Aktywne Wpisy
gabonczyk +43
#pis #po #konfederacja #wybory #polska
ej, konfiarze, żeby nie było, że nie mówiłem i że skończy się jak #mimowszystkoduda. ostatnio rozmyślałem sobie o wynikach wyborów i co by było gdyby konfa wykręciła z 15%, a PiS nie miał z kim zbudować rządu. no i byłem w sumie przekonany, że będzie to dla PiSu spory problem, bo konfa nie pójdzie na koalicję (tak przecież mówi choćby Mentzen w każdym z wywiadów). ale
ej, konfiarze, żeby nie było, że nie mówiłem i że skończy się jak #mimowszystkoduda. ostatnio rozmyślałem sobie o wynikach wyborów i co by było gdyby konfa wykręciła z 15%, a PiS nie miał z kim zbudować rządu. no i byłem w sumie przekonany, że będzie to dla PiSu spory problem, bo konfa nie pójdzie na koalicję (tak przecież mówi choćby Mentzen w każdym z wywiadów). ale
RitmoXL +61
#f1 uuuuuu...
Mam dosyć, mój chłopak ćpa już trzeci tydzień z rzędu, teraz jeszcze dowiedziałam się, że robi to ze swoją byłą "przyjaciółką z bonusem" (nie wrócił do mieszkania do 8, nie odbiera telefonów, więc zalogowałam się na jego fejsa, żeby poszukać numerów do znajomych, bo bardzo się denerwuję i widzę, że ma ostatnią wiadomość od niej, czy ma jakaś racjonalną dawkę dla nich).
Najlepsze jest to, że nie jesteśmy patusami, ja pracuję w dużym korpo, ładnie zarabiam, mam własne mieszkanie, kończę dobry kierunek studiów. On jest młodym lekarzem.
W tym momencie, boje się, że on pewnie teraz ją rucha. Jest bardzo ładna, mimo tego, ze już przy trzydziestce.
Mój chłopak sam mi opowiada, że fantazjuje o ruchaniu innych dziewczyn, bo seks z jedną przez cały czas jest biologicznie i ewolucyjnie nienaturalny.
Ja przez to wszystko czuję się #!$%@? nieatrakcyjna. To strasznie głupie, bo mam stosunkowo duże powodzenie u facetów, dostaję drinki w klubach, mam wianuszki adoratorów, nigdy nie narzekałam na brak męskiego zainteresowania.
Nienawidzę narkotyków, nienawidzę tego, że mój chłopak musi się zaćpać przynajmniej raz w tygodniu. Ja sama nigdy nie brałam, boję się i uważam to za durne.
Nienawidzę tego, że jestem niewyspana, zdenerwowana, a po południu muszę iść do pracy i pewnie nie wyjdę z niej do 23.
Nienawidzę samej siebie, że cały czas go kocham, martwię się, jak wraca przepity i przećpany.
Czym ja się #!$%@? różnię od byle karyki, która czeka na powrót Seby, bo wie, ze brał odpalacze z mordeczkami? Niczym.
Różnica jest tylko taka, ze mój facet zamiast badyla na przeprosiny kupi mi pewnie koncertową wersję kolekcjonerską Dark Side of the moon, bo przecież jesteśmy kulturalni i na poziomie. #!$%@?, jesteśmy tylko dobrze funkcjonująca, bogatą patologią.
Idę się zmęczyć na siłowni, nie chcę widzieć jego mordy, kiedy tu wróci.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Komentarz usunięty przez autora
W jednej wiadomości napisałaś że twój chłopak ćpa 3. tydzień z rzędu i że nie jesteście patusami xD. Rozumiesz, że to takie zdanie z cyklu - w mojej pracy zajmuje się prowadzeniem tramwaju, ale nie jestem motorniczym xD.
Swoją drogą - jaki młody lekarz miałby czas na cpanie przez 3 tygodnie? Weź zrób jakiś risercz przed takimi #!$%@? zarzutkami xD
O ile to nie jest ta sławna zarzutka to na pocieszenie powiem Ci, że nie jesteś jedyna ;]
Należysz do grona tych co po 30 zmieniają "target" z samcow alfa na kochanych, przytulaśnych, z pracą, średniaków którzy porafią docenić kobietę. Jednak ten Twój wpis to dobry znak... mądrzejesz kochana
Komentarz usunięty przez autora