Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam dosyć, mój chłopak ćpa już trzeci tydzień z rzędu, teraz jeszcze dowiedziałam się, że robi to ze swoją byłą "przyjaciółką z bonusem" (nie wrócił do mieszkania do 8, nie odbiera telefonów, więc zalogowałam się na jego fejsa, żeby poszukać numerów do znajomych, bo bardzo się denerwuję i widzę, że ma ostatnią wiadomość od niej, czy ma jakaś racjonalną dawkę dla nich).
Najlepsze jest to, że nie jesteśmy patusami, ja pracuję w dużym korpo, ładnie zarabiam, mam własne mieszkanie, kończę dobry kierunek studiów. On jest młodym lekarzem.
W tym momencie, boje się, że on pewnie teraz ją rucha. Jest bardzo ładna, mimo tego, ze już przy trzydziestce.
Mój chłopak sam mi opowiada, że fantazjuje o ruchaniu innych dziewczyn, bo seks z jedną przez cały czas jest biologicznie i ewolucyjnie nienaturalny.
Ja przez to wszystko czuję się #!$%@? nieatrakcyjna. To strasznie głupie, bo mam stosunkowo duże powodzenie u facetów, dostaję drinki w klubach, mam wianuszki adoratorów, nigdy nie narzekałam na brak męskiego zainteresowania.
Nienawidzę narkotyków, nienawidzę tego, że mój chłopak musi się zaćpać przynajmniej raz w tygodniu. Ja sama nigdy nie brałam, boję się i uważam to za durne.
Nienawidzę tego, że jestem niewyspana, zdenerwowana, a po południu muszę iść do pracy i pewnie nie wyjdę z niej do 23.
Nienawidzę samej siebie, że cały czas go kocham, martwię się, jak wraca przepity i przećpany.

Czym ja się #!$%@? różnię od byle karyki, która czeka na powrót Seby, bo wie, ze brał odpalacze z mordeczkami? Niczym.
Różnica jest tylko taka, ze mój facet zamiast badyla na przeprosiny kupi mi pewnie koncertową wersję kolekcjonerską Dark Side of the moon, bo przecież jesteśmy kulturalni i na poziomie. #!$%@?, jesteśmy tylko dobrze funkcjonująca, bogatą patologią.

Idę się zmęczyć na siłowni, nie chcę widzieć jego mordy, kiedy tu wróci.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 81
@AnonimoweMirkoWyznania nie marnuj sobie dłużej życia. Miałam podobną historię, też wydawało mi się, że nie mogłam przestać typa kochać i już drugiego takiego faceta nie znajdę, z którym tak będę się rozumieć. Człowiek młody to głupi. Dziś mam wspaniałego faceta, który mnie kocha totalnie, z wzajemnością i jest po prostu idealny. A jak myślę o dawnych patoczasach (jak w Twojej historii) to dostaję raka.
TerminowaMarzycielka: Myśle że najbardziej #!$%@?ą osobą w tym związku jesteś właśnie Ty. Znam takie dziewczyny :D Ciągnie was do takich #!$%@?ów po prostu. Czasami naprawdę #!$%@? nie mam pojęcia co w was siedzi że tkwicie w takich związkach. Przyzwyczajenie? Niska samoocena i brak wiary na znaleizenie kogoś innego? Toksyczny związek który traktujesz jak narkotyk i w glebi duszy mimo ze jest jaki jest, sprawia Ci to frajde? Brak chęci nawiązywania nowych