Aktywne Wpisy
MrBeast +534
Borealny +80
To jest #!$%@? #!$%@?, że od następnego roku już nie pograsz w gry na steamie jeśli nie masz Windows 10 lub 11. Przecież to nie są aż takie stare systemy. Pójdą zapewne w ta samą stronę co EA z ich zasranym EA App, czyli telemetria i szpiegowanie na każdym kroku.
Oczywiście wszystko wyjaśniają kwestią bezpieczeństwa. Wujek Sam pewnie też zachwycony że branża gier tak się przed nim płaszczy i będzie dostarczać danych
Oczywiście wszystko wyjaśniają kwestią bezpieczeństwa. Wujek Sam pewnie też zachwycony że branża gier tak się przed nim płaszczy i będzie dostarczać danych
Czemu tak dużo kierowców włącza lewy kierunkowskaz kiedy wjeżdża na rondo?! Przecież z ronda skręcacie w prawo, a nie lewo.
Mieszkając w Krakowie się z tym nigdy nie spotkałem.
#motoryzacja #auto #auta
Za to na pasie do skretu wylacznie w lewo (badz w prawo) na jakimkolwiek skrzyzowaniu nie masz mozliwosci innej niz jechac tak jak pokazuje ten pas. Po co wiec na nim wlaczac migacz? To dopiero jest bezsens
@dob3k: no to jak zjeżdzasz to dajesz w prawo
http://dailydriver.pl/porady/prawo/czy-na-rondzie-trzeba-wlaczac-lewy-kierunkowskaz/
bo skręcasz w daną stronę, a na rondzie wkręcasz w prawo, a wrzuczasz
Co do ronda to tak jak pisalem. Zmieniasz pas wiec musisz wrzucic kierunkowskaz w lewo
W kodeksie drogowym nie istnieje osobna definicja ronda. Jest tylko "skrzyżowanie o ruchu okrężnym", jako jeden z typów skrzyżowań. A jak wiadomo, skręcając na skrzyżowaniu (jakimkolwiek!) w lewo, należy włączyć lewy kierunkowskaz.
Stąd taki nawyk. Niby to bzdurne, ale na małych rondach usprawnia to ruch.
Lepiej już migać za dużo, niż za mało
Na dużych rondach to wprowadza w błąd, ale na malutkich (jakich pełno w Częstochowie) raczej jest to pomocne.
Z pewnoscia beda zszokowani moim manewrem. A tak serio to nie potrzebuja wiedziec w takim przypadku a Ci z naprzeciwka chyba sie domysla jak juz bede stal pomiedzy nie sądzisz?
No tak, bo to jedyny manewr dostępny do wykonania na skrzyżowaniach. Nie wiem. Jadę prosto przez skrzyżowanie, a kierowcy po mojej lewej mają nakaz skrętu w prawo. Teoretycznie mogę jechać prosto bez patrzenia. Ale będę stał jak debil, bo nie wiem, że auta po lewej nie mogą jechać prosto, a oczywiście"no mam nakaz, to po #!$%@? będę wrzucał kierunek".
Tak bardzo boli Was wydawanie 15zł na lampki do kierunków,
Podana przez Ciebie pierwsza sytuacja jest nierealna. Nawet jesli nie widzisz "jego" znakow pionowych to napewno bedziesz widzial