Wpis z mikrobloga

Święcenie pokarmów, 2.5-godzinne nabożeństwo w Wielki Piątek, podawanie chrzanu do wszystkiego, co jadalne (+ pitne w postaci chrzanówki), wielkanocne śniadanie na 20 osób, rezurekcje o 6 rano, przedawkowanie majonezu - to wszystko, choć obce, było dla mojego Węgra, odwiedzającego moją małą mieścinę w Polsce B na Wielkanoc, całkiem zrozumiałe.

Jest jednak jedna rzecz, której istnienia nie był w stanie pojąć.
#heheszki #polska #12podrozy
Pobierz
źródło: comment_OT4vx3RC4DXv7tYCfJwdsJfsQAkvDgf0.jpg
  • 3