Witam w Jaśliskach. Wieś okupująca ostatnio nagłówki artykułów w Wyborczej z powodu nagrywanych tu zdjęć do "Bożego Ciała" (które ponoć - jak mówił mój przewodnik - nie spotkało się z aprobatą miejscowych notabli), słynąca niegdyś z dziesiątek piwnic służących do przechowywania wina importowanego z Węgier i bogacąca się z pobieranego na tej podstawie cła. Jest tu całe mnóstwo wiekowych, drewnianych, łemkowskich chat - niektóre zrezygnowane i chylące się ku ziemi, inne odrestaurowane
S.....n - Witam w Jaśliskach. Wieś okupująca ostatnio nagłówki artykułów w Wyborczej ...

źródło: comment_hrXBGVduuhvWUB7Nrxc1rPAhb3jf9ng4.jpg

Pobierz
Zabrano mnie dziś z wizytą do znawcy lokalnej historii, który przez wiele lat pracował jako nauczyciel wf-u i muzyki w pobliskiej szkole


@Snuffkin: Pozdrów tego Pana.
Kiedyś w tej szkole nocowaliśmy.
Dyrektora też pozdrów, jeżeli jest to ten dawny.
Idź na "węgierską drogę" - fajny spacer. Ciekaw jestem czy bardzo zarośnięte.

Jak pisać o takich miejscach, żeby oddać swoje wrażenia


Pisz co widzisz i czujesz, rób zdjęcia.
  • Odpowiedz
Kontynuacja mojego wpisu z wczoraj - wracamy do Warszawy :) babcia i dziadek zadowoleni, udało nam się zrobić wycieczkę po centrum, pojechać nad morze, zjeść rybkę, wypić piwko, zwiedzić kościół św. Brygidy z bursztynowym ołtarzem, zabrać dziadków na mszę, na lody do polskiego mistrza lodziarstwa, a na dobranoc wypić piwko na tarasie przy akompaniamencie kukułek. Na zakończenie wycieczki atrakcja - dziadków przebadali na lotnisku na obecność materiałów wybuchowych, więc będzie o czym
S.....n - Kontynuacja mojego wpisu z wczoraj - wracamy do Warszawy :) babcia i dziade...

źródło: comment_2g66y6bo74C1hTuGtU3IiD32Iwsq4ex7.jpg

Pobierz
Postanowiłam sobie, że jak zacznę zarabiać, to zabieram dziadków, którzy nigdy nie lecieli samolotem, nad morze. Zaczęłam - zabieram :)
Henio - były pracownik łączności (titatatititata #pdk), człowiek, który wybudował pół mojego miasta rodzinnego i Władzia - przedszkolanka przez 40 lat, która wychowała kilka pokoleń - i do tej pory pamieta każdego swojego wychowanka ;) ekscytacja lvl 9000, po stronie gości, jak i organizatora ( ͡ ͜ʖ ͡
S.....n - Postanowiłam sobie, że jak zacznę zarabiać, to zabieram dziadków, którzy ni...

źródło: comment_D0hd9fzPN6R9rKLbbo8tZRsBVbMiSNI7.jpg

Pobierz
Święcenie pokarmów, 2.5-godzinne nabożeństwo w Wielki Piątek, podawanie chrzanu do wszystkiego, co jadalne (+ pitne w postaci chrzanówki), wielkanocne śniadanie na 20 osób, rezurekcje o 6 rano, przedawkowanie majonezu - to wszystko, choć obce, było dla mojego Węgra, odwiedzającego moją małą mieścinę w Polsce B na Wielkanoc, całkiem zrozumiałe.

Jest jednak jedna rzecz, której istnienia nie był w stanie pojąć.
#heheszki #polska #12podrozy
S.....n - Święcenie pokarmów, 2.5-godzinne nabożeństwo w Wielki Piątek, podawanie chr...

źródło: comment_OT4vx3RC4DXv7tYCfJwdsJfsQAkvDgf0.jpg

Pobierz
Mój Węgier uczy się polskiego, cześć 2:
Pytanie od pani nauczycielki: jaki jest idealny mężczyzna? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpowiedzi:
- Ma dobrą pracę, duży dom z ogrodem i basenem, szybki samochód
- Mieszka luksusowo
- Zna dobrą restaurację
- Ogląda mecze tylko rzadko
- Czeka, kiedy żona ogląda sklepy
- Chętnie spotyka się z teściową ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Otwiera konserwę i
S.....n - Mój Węgier uczy się polskiego, cześć 2:
Pytanie od pani nauczycielki: jaki ...

źródło: comment_FRDP0BmnOQZBfZjTcnaaDPDr6y4B9epl.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Mirki i mirabelki z #agh #pw #pwr #pg #psl #pl - dzisiaj zaczęły się aplikacje na kursy naukowe organizacji BEST - możecie za lekko ponad 30€ + przejazd pojechać do Finlandii, Słowenii, Włoszech, Portugalii lub paru innych krajów. W cenie zakwaterowanie, jedzenie, atrakcje, imprezy o jakich Wam się nie śniło, super znajomości i niezapomniane przeżycia.

Ja na jednym z kursów poznałam mojego przyszłego męża, więc polecam ( ͡° ͜ʖ ͡
Jak dowodzą ostatnie badania, choroba filipińska może was dopaść wszędzie - nie tylko w dalekiej Azji, ale również na Węgrzech (i podejrzewam, że były i prezydent wielokrotnie zapadał na nią po spotkaniu z naszymi bratankami). Ból głowy, suchość w ustach, nudności i zaburzenia równowagi to charakterystyczne objawy zakażenia bakterią pálinkus alkoholis, która występuje w przyrodzie w wielu różnych rodzajach (najczęściej wiśniowym - moim ulubionym, brzoskwiniowym, jabłkowym lub śliwkowym). Z pomocą przychodzą lokalne
S.....n - Jak dowodzą ostatnie badania, choroba filipińska może was dopaść wszędzie -...

źródło: comment_kF9nCY6KrdGYY1CAtpMKvACXK9vsjnhI.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Już po #erasmus na #agh i kilka wniosków, które nie dają mi spokoju.

1. Z 2000€ stypendium dostałam jak do tej pory 1400€. Pozostałe 600€ ma być przelane na moje konto w ciągu 30 dni po złożeniu papierów z dowodem zaliczenia semestru. Nie mam nic przeciwko dodatkowym milionom monet, ale tak sobie myślę, że bardziej by mi się przydały jak jeszcze byłam w tej Holandii i jadłam chleb z cebulą za pożyczone
W końcu mi się udało poczynić krok w celu spełnienia marzenia mojego i dziadków - zabieram ich na lot Warszawa-Gdańsk-Warszawa () dziadek się jara, babcia też (na zmianę z klepaniem koronek i litanii), a ja chyba najbardziej :D
Nigdy samolotem nie lecieli - ja za to w ciągu ostatnich 12 miesięcy byłam 22 razy na pokładzie :)
#czujedobrzeczlowiek #podroze #12podrozy
S.....n - W końcu mi się udało poczynić krok w celu spełnienia marzenia mojego i dzia...

źródło: comment_muxjwV2A8yC3g8PBe40l8fNGp6FcE6Re.jpg

Pobierz
@Snuffkin można wejść do katedry Duomo za darmo jak jest msza :). Zaraz obok można przejść się przez Galleria Vittorio Emanuele II i zobaczyć na co Cię nie stać ( ). Polecam za to baaardzo napić się marrochino za ok. 1-1.1€ (rodzaj espresso z nutką słodyczy ) i iść na tak zwane aperitivo w okolice kanału Navigli gdzie do zakupionego drinka jesz ile
  • Odpowiedz
@ibeafraidi: zwykle w weekendy i przerwy na studiach, nie są to długie wyjazdy, zwykle max. 2-3 dni. Chyba jeszcze nigdy nie wydałam na taką podróż jednorazowo więcej, niż 200zł. Przykładowo weekend w Rydze wyniósł mnie z transportem, jedzeniem i spaniem w hostelu 150zł. A czasem to jednodniówki, jak np. w Brukseli - rano lot do, wieczorem lot z powrotem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wiele organizacji studenckich organizuje
  • Odpowiedz