Aktywne Wpisy
r5678 +208
#motoryzacja
XD grubo pod deklem
Kup sobie samochód którego nie możesz tankować, odwalaj szajs aby go ładować. codziennie baw się w owijanie workami foliowymi przedłużaczy i portu ładowaniu, musisz tez mieć specjalnie kupkę kamieni do zabezpieczenia kabla, który swoją drogą na chodniku też ktoś może przeciąć, albo jak ktoś Ci zajmie miejsce pod oknem, to musisz wyciągać zapasowe przedłużacze
Nie ma żadnych pieniędzy który ktoś musiałby mi płacić aby bawić się w
XD grubo pod deklem
Kup sobie samochód którego nie możesz tankować, odwalaj szajs aby go ładować. codziennie baw się w owijanie workami foliowymi przedłużaczy i portu ładowaniu, musisz tez mieć specjalnie kupkę kamieni do zabezpieczenia kabla, który swoją drogą na chodniku też ktoś może przeciąć, albo jak ktoś Ci zajmie miejsce pod oknem, to musisz wyciągać zapasowe przedłużacze
Nie ma żadnych pieniędzy który ktoś musiałby mi płacić aby bawić się w
Zielonykubek +26
Wczoraj zostawiłem dziewczynę po dwóch miesiącach związku, była naprawdę pomocna, świetnie gotowała, mieszkaliśmy razem już pod koniec. Męczy mnie bo nie wiem czy dobrze zrobiłem... Co mnie skłoniło? Była bardzo wybredna i ciężko było ją zadowolić, coś zrobiłem ciut inaczej i potrafiła powiedzieć pod nosem "zajebię" ciągle prowokowała zazdrość tekstami, że jak czegoś nie zrobię to poprosi byłego albo "widzisz tych czarnych co tam siedzą, jak mnie zostawisz na parkiecie, to pójdę
Napisałem to tydzień temu:
"Ważę teraz sto siedem kilogramów. Przed rokiem było dokładnie 97 kg.
Czyli przytyłem o 10 kg. I to mnie strasznie przeszkadza.
Weź w łapę 10 kilo odważnik i zrób aerobik z trzema młodymi laskami.
Nie mówię o kopulacji...
Dzisiaj zacząłem, mój plan dietetyczny:
1. Na śniadanie jedna kromka chleba razowego, masło, ser, pomidor. Do tego herbata z cukrem.
2. Obiad. Bez ograniczeń. To co gosposia ugotowała.
3. Wieczorem stop z jedzeniem. Tylko drinki albo piwo, wino."
Po dzisiejszym ważeniu wychodzę na 105 kilo. Ale to są niedokładności związane na przykład z wagą ubrania.
Na nago nie ważę się - boje się, że do łazienki jakaś laska wpadnie i dozna szoku estetycznego.
Mam wam napisać, ile po miesiącu tej męczarni na wadze straciłem?
#gownowpis #stracicwage #areobic #gosposia #obiad #dieta #herbata #chleb
#kopulacja #plan
Odpuść sobie
Ja mam w planie stracić 10 kilo po roku tej diety.
Chwalisz się, czy żalisz ?
Komentarz usunięty przez moderatora