Wpis z mikrobloga

#motoryzacja

XD grubo pod deklem

Kup sobie samochód którego nie możesz tankować, odwalaj szajs aby go ładować. codziennie baw się w owijanie workami foliowymi przedłużaczy i portu ładowaniu, musisz tez mieć specjalnie kupkę kamieni do zabezpieczenia kabla, który swoją drogą na chodniku też ktoś może przeciąć, albo jak ktoś Ci zajmie miejsce pod oknem, to musisz wyciągać zapasowe przedłużacze

Nie ma żadnych pieniędzy który ktoś musiałby mi płacić aby bawić się w taki cyrk. Ktoś by mi powiedział, daje Ci za darmo elektryka ale tak masz go ładować. Thanks but no thanks.
r5678 - #motoryzacja 

XD grubo pod deklem

Kup sobie samochód którego nie możesz tan...

źródło: ladowanie-z-przedluzacza

Pobierz
  • 103
  • Odpowiedz
@r5678: Śmiesznie to wygląda ale ja tam rozumiem ;) Ładując się w ten sposób z gniazdka może oszczędzić kilkaset zł miesięcznie w porównaniu do samochodu benzynowego, droga nie chodzi
  • Odpowiedz
  • 6
@PiotrFr: widać że to MG czyli w miarę świeżość u nas. Pewnie jakiś emeryt się szarpnął no i chłopski rozum się pojawia. Wtyczkę trzeba zabezpieczyć aby nie lała się woda.

Jak mniemam te porty są wodoszczelne i jakieś gumeczki tam są i możesz wylać wiadro wody na tą wtyczkę i nic się nie stanie? Pytam, bo nie miałem styczności więc nie wiem. ale skoro można je ładować na dworze pod ładowarką
  • Odpowiedz
@r5678:

Jak mniemam te porty są wodoszczelne i jakieś gumeczki tam są i możesz wylać wiadro wody na tą wtyczkę i nic się nie stanie?


Raczej przewidzieli opady deszczu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nic się nie dostanie
  • Odpowiedz
  • 15
@r5678 tak ładując, to my ludzie zachodu nie dogonimy xD

1.Na chodniku powinna leżeć gumowa mata na kablu. Będzie bezpieczniej i nikt się nie wywróci.
2. Zamiast dziadować z przedłużaczami, zawiniętymi w worki na psie gówno, zainwestować w długi, normalny kabel z odpowiednią końcówką albo zlecić zrobienie takowego w sklepie elektrycznym
  • Odpowiedz
  • 12
@tumiwisizm: nawet jakby tak było, to długo by się nienacieszył bo zaraz ktoś by zgłosił. np ja. Dlatego że nie miałbym zamiaru komuś płacić za ładowanie samochodu. Prąd z piwnic i klatek schodowych był liczony tak, że było ogólne zużycie i było dzielone na mieszkańców po równo.
  • Odpowiedz
@r5678: elektryka nie trzeba ładować codziennie. Ile człowiek robi przeciętnie kilometrów w ciągu dnia? 20? Przy zasięgu 300 km to kabel przez okno raz na dwa tygodnie. No chyba że gość dzień w dzień robi grubą trasę to wtedy nawet mi go nie żal xD
  • Odpowiedz
@r5678: +10 do atencji..

ogolnie, bardzo dobry przykład dla tych co mówią ze elektryk "tylko z własnym garażem i panelami" ;)
  • Odpowiedz