Wpis z mikrobloga

Na cały #!$%@? uczy się w szkołach historii skoro nie da się po tym znaleźć żadnej pracy? To kolejny gównokierunek obok politologii/socjologii/stosunków międzynarodowych/polonistyki/europeistyki/kulturoznawstwa czy innego paszoznawstwa.
#historia
  • 22
@vrdst: Ok, przesadziłem z tym nigdy, bo oczywiście w dobrze opłacanych zawodach jest to do połączenia. Jednak głownie odnoszę się do historii i tutaj nie jest tak kolorowo. Nie do końca się też z Tobą zgadzam, bo po tych studiach można zdobyć pracę, tylko trzeba mieć w nie włożyć sporo zaangażowania. Tekst o "poszerzaniu wiedzy z interesujących zagadnień" traktuję jako szkodliwy i właśnie budujący mity o gównostudiach po których nie ma
@Logotyp wszystko zależy czy patrzeć przez pryzmat możliwych umiejętności, które możesz na nudnych studiach zdobyć czy na sam papier który masz po studiach. Historia daje szeroki wachlarz umiejętności miekkich: umiejętności wypowiedzi, dyskusji, obrony swojego zdania, krytycznego myślenia. Taki zestaw daje całkiem spore możliwości na rynku pracy. Natomiast sam papier nigdzie Ci możliwości nie otworzy bo po takim studiach liczy się co potrafisz a nie czy je skończyłeś.