Wpis z mikrobloga

@Szrlh: Powiedzcie mi jak to jest - nie zrobiłem w życiu dużo, by mieć dobrze płatną pracę. Wyciągam te 2,5 na rękę. Żyję skromnie, nie podróżuję, nie kupuję nowej elektroniki, narkotyków, niczego, bo mnie na mało stać... I nie jestem w stanie nic większego odłożyć. Ceny - czy to jedzenia na mieście, czy ciuchów, gier, biletów na pociągi, prostych usług są tak zaporowe, że no #!$%@?, trzeba liczyć hajs i się
@Jerry664: Wynajmuję pokój w wawie, dość daleko centrum, w kredyty się nie pcham, bo mnie nie stać XD
@noekid: Nie narzekam tym razem, podałem to, aby spytać się z danej perspektywy. Dzięki za radę, nigdy bym nie wpadł na coś tak genialnego
@durielek: ominąłeś punkt
@rfeliga: dość radykalne rozwiązanie, jak dla mnie, ale jednak ten bufor finansowy to jest coś
@drapieszny_jak_lef No i przez to ci ucieka tyle pieniędzy. Za pokój płacisz pewnie gdzieś 500-800 zł, a jakbyś mieszkał we własnym mieszkaniu, ew. z rodzicami, to z 2.5k bez problemu odłożyłbyś co najmniej kilka słów miesięcznie (zakładając brak przewlekłych chorób itp.)
@drapieszny_jak_lef: No lol, żyjesz w najdroższym mieście Polski i wynajmujesz tam pokój, mając wypłatę za niską, jak na standardy cenowe Warszawy. Co się dziwisz? Wiesz jaki jest prosty przepis na życie nawet gdybyś zarabiał 2000?

1. Miej 18 lat.
2. Żyj na Śląsku.
3. Idź do pracy za 2k.
4. Mieszkaj z rodzicami do 25 roku życia i odkładaj przynajmniej połowę z wypłaty.
5. Kup sobie mieszkanie.
5a. Dobierz trochę kredytu
@Dorogon: Ktoś nie ma już rodziny z którą mógłby mieszkać, nie ma żadnej nieruchomości - zawsze może mieszkać pod mostem, po co wyrzucać pieniądze w błoto? Jak kto lubi. Proste. Pracuj byle gdzie, nie w kierunku w którym chcesz się rozwijać, który dostępny jest na ten moment tylko w wawie , po co to komu?
@drapieszny_jak_lef: Kogoś mógł napaść lew, który uciekł z ZOO i odgryźć obie ręce i nogę. Jeżeli ten twój magiczny kierunek dostępny jedynie w Warszawie jest tak słabo płatny, to tak - nie powinieneś się w to bawić, no chyba, że nie przeszkadza Ci klepanie biedy przez całe życie. A jeżeli to tylko okres przejściowy u początkującego, to na #!$%@? narzekasz - przebieduj te parę lat i potem cię będzie stać. Równie
Żyję skromnie, nie podróżuję, nie kupuję nowej elektroniki, narkotyków, niczego, bo mnie na mało stać... I nie jestem w stanie nic większego odłożyć

@drapieszny_jak_lef: Moja siostra zarabiając mniej i podróżując była w stanie coś odłożyć, więc jesteś w stanie, tylko nie umiesz.
@Szrlh: Skoro podłoga to zarobki powyżej 1800zl to stojąc na podłodze możesz mieć np. 10,000zl. Powinno byc "podłoga to zarobki PONIŻEJ 1800zl". Wtedy to ma logiczny sens. Ktos nie chce dotknąć podłogi, bo podłoga to 1800zl i niżej a wiec ściany to 1801zl i wyzej.
Po prostu niepoprawność logiczna.