Wpis z mikrobloga

Mam poważny problem z Bitcoinem – niewiele go łączy z realnym światem. Idąc do galerii sztuki, spodziewam się, że znajdę tam obrazy, które kupię z myślą, że w miarę rosnącej rozpoznawalności autora, sprzedam je z zyskiem. Nabywając akcje jakiegoś przedsiębiorstwa, wiem, że posiadłem w ten sposób jego cząstkę. A co z Bitcoinem?
Tutaj cały tekst, na temat kryptowalut, kopania, blockchain... O byciu górnikiem - burza wokół Bitcoina i perspektywy rynku kryptowalut

Obserwuj #finansepodlupa

#bitcoin #kryptowaluty #finanse #ekonomia #pieniadze #mining
  • 23
  • Odpowiedz
@ebrio1566: a mi się wydaje, choć expertem nie jestem. Że to wszystko zależy od ludzi. Spójrz na takie 10 zł. Papierkowa moneta. Kiedyś zachodzili w głowę jak przekonać ludzi że papierek jest wart więcej niż wartościowa moneta ze srebra czy tam złota. Skoro złoto i srebro miało wartość samą w sobie, to jak to jest że zwykły zwitek papieru z narysowanym czymś ma wartość?
Tak samo z bitcoinami. Dopóki ludzie uznają
  • Odpowiedz
@Ukochany: No tak, to prawda. Tyle, że ludzie niejednokrotnie mówią o tym, że chwilowy brak elektroniki to koniec dla walut cyfrowych, tak samo z brakiem internetu. To bardzo wrażliwy instrument i myślę, że dlatego ciężej się będzie do niego przyzwyczaić, o ile w ogóle się uda.
  • Odpowiedz
@ebrio1566:

Koparki pobierają mnóstwo prądu, którego koszty mogą być liczone w tysiącach złotych miesięcznie. Na forum Bitcoina znalazłem informacje o tym, że koparki są zdolne podnieść temperaturę w pomieszczeniu do 40-50 stopni Celsjusza. Na dodatek amatorzy miningu nie zdają sobie sprawy z hałasu generowanego przez urządzenia. Żeby nie być gołosłownym, trafiłem na porównanie ich do odkurzacza pracującego na maksymalnych obrotach.


Ale proszę rozróżniać kopanie bitcoina od kopania innych kryptowalut na zwykłych
  • Odpowiedz
@ebrio1566: Zapewne tak by było. Jednak w obecnych czasach, zanik elektroniki jest raczej niemożliwy. Ludzie będą brać prund choćby i z ziemniaka. A jak jest prąd to i jest elektronika, jest elektronika to i w końcu będzie coś na kształt internetu. To czego potrzeba do istnienia coinow wszelkiej masci to medium transimsyjne ot co. Zablokują internet, to znajdzie się coś innego czym można przesyłać infromacje. Zapewne coś na kształt całkowicie zdecentralizowanej
  • Odpowiedz
@ebrio1566:

Jeśli już dzisiaj górnicy umówią się, że nie będą kopać Bitcoina, to nie będzie on nic warty, podobnie jak każda funkcjonująca w świecie waluta

To wtedy ja go sobie będę kopać. Ogólnie autor coś tam wie ale stanowczo za mało, żeby o nim pisać.
  • Odpowiedz
@emjot86: No dobrze, są takie waluty, ale jakie mają znaczenie na rynku? Mówmy raczej o takich, które teraz się liczą, ale ich kopanie jest dużo trudniejsze niż na początku i bardzo kosztowne.
  • Odpowiedz
@ebrio1566: nieprawda, prawie wszystko poza BTC można kopać na GPU/CPU - i nie jest to w ogóle kosztowne, jeśli masz kartę graficzną z ostatnich 5 lat to masz zerowy próg wejścia. Opłacalnych walut to kopania są dziesiątki.
  • Odpowiedz
@ebrio1566: Wycena sztuki to dopiero głupota nie mająca nic wspólnego z realnym światem. Czemu np. obrazy Picassa są tak drogie? Co je różni od obrazów jakiegoś Mietka z Podpiźdzowia Dolnego? Płótno, farby itd. wszystko jest praktycznie to samo. Za co płacisz? Nie za materiały na pewno. Za jakość wykonania? Drukując na jakieś hi techowej drukarce uzyskałbyś większą dokładność. Tak naprawdę to nie ma logicznych powodów które by wyjaśniały wartość dzieł sztuki
  • Odpowiedz
@ebrio1566:

Waluta opiera się tylko na zaufaniu, a jak doskonale wiadomo, u ludzi kwestie uczciwości są różnie rozpatrywane.


Co ma piernik do wiatraka? Tradycyjne papierowe pieniądze też opierają się na zaufaniu, "że nie jebnie", rząd zareaguje itp. Tutaj te mechanizmy są samoregulujące się, bo gdy minerzy uznają, że nie chce im się kopać, znajdą się inni, dla których do tej pory było to nieopłacalne, ale skoro teraz mają większe prawdopodobieństwo zarobić
  • Odpowiedz
@ebrio1566:

Niedawno Zcash zyskał na popularności i mocno wzrosła jego wycena. Już ten przypadek potwierdza, że nie można mówić o niepodważalnej pozycji Bitcoina


Co ma piernik do wiatraka? Zcash urósł, więc podważył pozycję bitcoina? Zcash to jakaś malutka część kapitalizacji bitcoina.

Póki co, Bitcoin nie umożliwia dokonywania płatności. Służy jedynie jako nośnik wartości.


Bzdura.

Owszem, ale zasadnicza różnica polega na tym, że nad systemem monetarnym jest bat w postaci rządu, który
  • Odpowiedz