Wpis z mikrobloga

1970, Warszawa, Janusz Korwin-Mikke przed swoim domem. Wyrzucony z powodów politycznych ze studiów matematycznych, ukończył ostatecznie filozofię. Podejmuje pracę na uczelni, ale wkrótce ponownie zostaje zwolniony – utrzymuje się z zawodowej gry w brydża (awansuje nawet do kadry narodowej) i wydawania podręczników brydżowych. Niezmiennie towarzyszy mu przekonanie o własnej wyjątkowości – kiedy kilka lat później będzie chciała go zwerbować Służba Bezpieczeństwa w raporcie znajdzie się taka uwaga: „cechy charakteru wyrażające się wysokim mniemaniem o swoich zdolnościach i inteligencji spowodowały trudności w nawiązaniu kontaktu i prowadzeniu dialogu operacyjnego”. Innymi słowy Korwin-Mikke uznał esbeków za zbyt głupich, aby kontynuować z nimi rozmowę.

#historiajednejfotografii #korwin #ciekawostki #polityka
L.....e - 1970, Warszawa, Janusz Korwin-Mikke przed swoim domem. Wyrzucony z powodów ...

źródło: comment_vrU8TVXJicHJZueZKW7echdzorCD6Asm.jpg

Pobierz
  • 151
  • Odpowiedz
typowe, siedzisz na budzetowym stolku, kasa leci, marnotrawisz pieniadze podatnika przesiadujac w godzinach pracy na Wykop.pl uprawiajac propagande lewacka xD wyborne


@comielipsa: robię to z przyjemnością ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
Tsa... Po prostu za głupi był.


@dawid123321:

13 kwietnia 1964 za kolportaż ulotek wzywających do wiecu przeciwko represjom wobec sygnatariuszy Listu 34 został zatrzymany i następnie tymczasowo aresztowany do 23 kwietnia 1964[5][6]. Po opuszczeniu aresztu okazało się, że Służba Bezpieczeństwa zabrała z uczelni jego dokumenty. Uniemożliwiło mu to dalsze studiowanie matematyki, chociaż do uzyskania absolutorium zabrakło dwóch egzaminów. Otrzymał jednakże drugi indeks i przez kolejne lata zaliczał przedmioty na kierunkach: prawo,
  • Odpowiedz
@comielipsa: Korwin pisał magisterkę z filozofii nauki. Jeśli się nie mylę, to dotyczyła jakiejś tam koncepcji Stephena Toulmina. Nawet chciałem ją kiedyś przeczytać. Na IF UW nie wszyscy byli marksistami w tamtych czasach.
  • Odpowiedz