Wpis z mikrobloga

@AshesOfTheSun: zwykły wolnowar i elektroniczny termometr spożywczy. Obie rzecz do kupienia za jakieś 150pln. Odbiornik jest bezprzewodowy wiec nie muszę stać nad garem. Jak temperatura rosnie to podchodzę i wyłączam, widzę ze spada to włączam. Steki trzymałem 3h i wymagało to trzech podejść wiec nie ma dramatu. Jednak nie zmienia to faktu, ze urządzenie stale utrzymujące temperaturę to bardzo duża wygoda. Chciałbym zrobić podejście do dziczyzny, ale w takich warunkach to
@AshesOfTheSun: ze stekami sporo już eksperymentowałem i w mojej ocenie doszedłem do perfekcji :) dodaje do worka dwa cienkie plasterki czosnku, sporą gałązkę tymianku i odrobinę sosu worcestershire, po 3 h w 57 stopniach obsmażam na patelni kilkadziesiąt sekund z każdej strony tylko dla skarmelizowania powierzchni. Na talerzu odrobina gruboziarnistej soli i pieprzu i #!$%@? system. Bataty w ulubionych ziołach, ostrej papryce z odrobiną oliwy w piekarniku zawsze wychodzą dobre -