Syn ma niecałe dwa lata, a już trudno mi się zebrać żeby iść do roboty - tak zajefajne spędzać z nim czas. Gdy jestem w pracy często myślę co będzie się działo jak wrócę. Weekend zaplanowany już trzy dni wcześniej.
Wspólne ganianie gołębi Wspólne kąpiele Wspólne układanie klocków (solowe sprzątanie klocków) Wspólne oglądanie bajek Wspólne robienie babek z liści (długa historia) Gra na piłkę, czytanie książek, Przygotowanie posiłków... Sto innych rzeczy których nie będę wypisywać, a on ma dopiero niecałe dwa lata i ledwo składa dwa słowa razem.
Dzięki niemu schudłem Dzięki niemu zacząłem dbać o siebie Dzięki niemu znów czuje się jak dziecko ( wróciła wyobraźnia) Dzięki niemu życie nabrało sensu...Sto innych rzeczy, których nie będę wypisywać, a to dopiero początek drogi (*jak Bóg da oby jak najdłużej) :) Jak on zacznie gadać na tyle by złożyć składne zdanie z 5 wyrazów biorę rok wolnego i będę z nim w kółko na okrągło gadał :))
Sorry ale musiałem to wylać z siebie. Dziecko to najlepsze co może nam się przytrafić w życiu
@zomowiec: Moi bracia mają to samo. U mnie póki co instynkt ojcowski się budzi i każde małe pierdnięcie siostrzeńca/bratanka, czy chociażby drobny upadek, powoduję, że jestem w gotowości. Aż kurde faja zazdroszczę :P
@Armand0 zajebista sprawa kumplu, różową można kochać ale to nadal tylko ktoś kogo spotkałeś, a taki dzieciak to krew z krwi @Xavax dziękuję, każdy czerpie szczęście z własnego źródła :) @StarySkuter chcę być wszystkim tym czym nie był dla mnie mój własny @WuDwaKa jak zrobimy kolejną to zawołam na fotkę xD @Kvazar dziękuję . Tobie też wszystkiego dobrego :)
zajebista sprawa kumplu, różową można kochać ale to nadal tylko ktoś kogo spotkałeś, a taki dzieciak to krew z krwi
@zomowiec: hm. I tak i nie :) Krew z krwi jak najbardziej, ale jednak matka dziecka powinna być najważniejsza (a ojciec winien stanowić priorytet dla niej). W sensie, że dziecko jest owicem tego "tylko spitkania", a po latach człowiek zostaje z tym swoim chlopem/kobita. To z nim/nia się decyduje spędzić życie
@zomowiec: super, jesteś wspaniałym tatą, dla niektórych dzieci to tylko przykry obowiązek i nigdy nie będą czuli z nimi więzi, jak na przykład mój ojciec ze mną (╯︵╰,) szanuję podwójnie ( ͡°͜ʖ͡°)
Wspólne ganianie gołębi
Wspólne kąpiele
Wspólne układanie klocków (solowe sprzątanie klocków)
Wspólne oglądanie bajek
Wspólne robienie babek z liści (długa historia)
Gra na piłkę, czytanie książek, Przygotowanie posiłków... Sto innych rzeczy których nie będę wypisywać, a on ma dopiero niecałe dwa lata i ledwo składa dwa słowa razem.
Dzięki niemu schudłem
Dzięki niemu zacząłem dbać o siebie
Dzięki niemu znów czuje się jak dziecko ( wróciła wyobraźnia)
Dzięki niemu życie nabrało sensu...Sto innych rzeczy, których nie będę wypisywać, a to dopiero początek drogi (*jak Bóg da oby jak najdłużej) :)
Jak on zacznie gadać na tyle by złożyć składne zdanie z 5 wyrazów biorę rok wolnego i będę z nim w kółko na okrągło gadał :))
Sorry ale musiałem to wylać z siebie. Dziecko to najlepsze co może nam się przytrafić w życiu
#rodzicielstwo #feels #rodzice #dzieci
[]
Aż kurde faja zazdroszczę :P
Komentarz usunięty przez autora
@Xavax dziękuję, każdy czerpie szczęście z własnego źródła :)
@StarySkuter chcę być wszystkim tym czym nie był dla mnie mój własny
@WuDwaKa jak zrobimy kolejną to zawołam na fotkę xD
@Kvazar dziękuję . Tobie też wszystkiego dobrego :)
To jakiś białostocki dialekt czy po prostu taki błąd się wkradł?
@zomowiec: hm. I tak i nie :)
Krew z krwi jak najbardziej, ale jednak matka dziecka powinna być najważniejsza (a ojciec winien stanowić priorytet dla niej).
W sensie, że dziecko jest owicem tego "tylko spitkania", a po latach człowiek zostaje z tym swoim chlopem/kobita. To z nim/nia się decyduje spędzić życie
Tylko mnie to zaniepokoiło?