Wpis z mikrobloga

@swemi01: brewkit trudno spieprzyc. No chyba ze w lato jak sie nagle zrobi +30°C ale teraz nie ma już niestety takiego ryzyka.
Bierz styl jaki lubisz. Powinno wyjść pijalne.
@Maajkel: jaki sprzęt? Garnek minimum 30L (perspektywa na zacieranie), dwa wiadra 25-30L w tym jedno z kranikiem. ze dwa wężyki sylikonowe do przelewania, kapslownica (np eterna, greta to gówno odpuść). Cukromierz też sie przyda. No i jakaś chemia do czystości, oxi i starsan. To wsytarczy żeby zrobić swoje piwo z ekstraktów
Kup ekstrakt słodowy, nachmiel samodzielnie wyjdzie ci 10000% lepsze niż ten syf z brewkitu.


@Lrrr: A co to jest brewkit jak nie ekstrakt słodowy i chmiel? xD

Pytam poważnie, bo ja to kupuję pod nazwą 'brewkit'.
@Hatespinner: jakość oraz ilość jednego i drugiego. Ile wyciągasz blg z samego brewkitu? gówno. Każą dosypywać cukru białego który ma sie nijak do cukrów ze słodu. Dodatkowo możesz sobie zaplanować co zrobisz, z ekstraktów zrobisz KAŻDY styl piwa, możesz chmielić jak chcesz, ile ibu chcesz itd.
@Lrrr: Ale to jaka jest różnica w praktyce? Bo ja z reguły kupuję dwie puchy ekstraktu, jakieś chmiele i ewentualnie dodatki. A rozumiem, że taki brewkit jak wy mówicie, to wszystko sproszkowane w jednym worze?
@Hatespinner: w praktyce ogromna, piwa z brewkitu są najzwyczajniej #!$%@?. Nie chce generalizować, ale z tymi brewkitami z którymi sie spotkałem (np. coopers) ilości chmielu były homeopatyczne no i producent zalecał dosypanie cukru xD No i te drożdże co oni tam dodają to xd
@Lrrr: A nie, no to faktycznie chyba lepiej wszystko pokupować osobno. Zresztą co to za zabawa, jak się samemu tego nie wybierze? :D Chyba, że ktoś trafi na naprawdę zajebisty brewkit i ma w nosie eksperymenty, to mogę zrozumieć walory ekonomiczne.
@JestemWPracy: no właśnie nie wiem czy to jest u mnie wykonalne ponieważ wszędzie czytałem że powinno się gotować w dużym garnku a ja posiadam tylko max 4.5l nie wiem czy to nie za mało?
Gara też kupować nie chce bo nie mam gdzie trzymać a do tego mam indukcję