Wpis z mikrobloga

@filowski: szczerze to troche sie tego boje. pierwszego dnia przyszedl do mnie kolega, zebym przestawil, bo stoje na inwalidzie... kartka niby jest na gorze, ze to firmowe miejsce, ale ryzyko jest
@xanat0s: ryzyko jest nawet duże, bierz poprawkę na ludzki idiotyzm. Mi się zdarzyło, że przerysował mi szeryf samochód na miejscu prakingowym, które kiedyś było miejscem dla inwalidów, ale owe miejsce przenieśli bliżej i zlikwidowali, ale ameby chodzą po tym świecie więc radzę zachować ostrożność