Wpis z mikrobloga

Kiedyś w licbazie założyłem się z polonistką o to, że dam radę napisać słowo z tylkoma błędami ortograficznymi, ile ma ono liter.

Stawką było podciągnięcie oceny na koniec roku, bo wahała się ona między 4 a 5 z przewagą na 4.

Podszedłem do tablicy i napisałem wielkie słowo:

HÓI

Najwyraźniej nie przyszło jej to nawet do głowy, bo zaczęła się śmiać jak #!$%@?, no ale umowa, to umowa, więc ocenę podniosła. Niestety po ochłnięciu, powiedziała, że za takie cwaniakowanie należy mi się kara, więc poszła do wychowawcy, powiedzieć mu, żeby obniżył mi ocenę z zachowania.

Wychowawca też się śmiał, ale ocenę obniżył.

#heheszki #truestory #coolstory #licbaza #szkola
  • 82
  • Odpowiedz
@Lawrence_z_Arabii: pewnie ta historia to i tak fejk, ale odpowiem, bo kiedyś z kumplami podobnie wymyślaliśmy słowo, w którym można popełnić najwięcej błędów. Wygrałem ja ze słowem "fzhut", oczywiście zamiast "wschód". Ale i tak nie wierzę, że nauczycielka poszła na coś takiego, chyba że była bardzo tępa, bo takich słów na pewno jest dużo więcej.
  • Odpowiedz
Ale i tak nie wierzę, że nauczycielka poszła na coś takiego, chyba że była bardzo tępa, bo takich słów na pewno jest dużo więcej.


@Kaczorra: zwyczajnie mnie lubiła. Chyba nie sądzisz, że takie coś było, żeby naprawdę mnie czegoś nauczyć?
  • Odpowiedz
@Buniu wymiana ł na l nie jest bledem tylko brakiem pl literki. Ł jest chyba ciężkie do popelnienia błedu. Przychodzi mi do glowy uykać ale to naciagane
  • Odpowiedz
@Lawrence_z_Arabii: ehhh, to masz tu eksperta:

Najbardziej kłopotliwa jest kwestia #!$%@? i derywatów. Etymologicznie uzasadniona jest pisownia przez ch, ale ponieważ od osób używających tego słowa w piśmie trudno oczekiwać znajomości etymologii, słowniki (te, które w ogóle to słowo odnotowały) aprobują także pisownię przez h.

Mirosław Bańko
  • Odpowiedz