Wpis z mikrobloga

W wielu domach w Luksemburgu, Francji, Belgii, Holandii, Skandynawii czy Niemczech mieszkańcy nie zakrywają okien zasłonami czy firanami w kuchni i salonie. Życie rodzinne na widoku publicznym, to tradycja, która ma kilkaset lat. Jaki ma cel? U jej podstaw leżą dwie wartości:

- po pierwsze pokazujemy wszystkim, że w naszym domu wszystko odbywa się w zgodzie z normami społecznymi, nikt nie wywołuje diabła, nie bije żony czy dzieci, gotujemy normalne jedzenie, nie molestujemy parobka

- po drugie można się pochwalić wszystkim, całej społeczności, tym, jak ładnie, czysto oraz zamożnie jest w naszym gospodarstwie domowym - zobaczcie wszyscy jaką jesteśmy szczęśliwą i przyzwoitą rodziną.

W Holandii śmieją się, że jak w domu są szczelnie zawinięte zasłony, to na pewno mieszkają tam muzułmanie albo Polacy ( ͡° ͜ʖ ͡°) #swiat #europa #spoleczenstwo #ciekawostki
grafikulus - W wielu domach w Luksemburgu, Francji, Belgii, Holandii, Skandynawii czy...

źródło: comment_Ul8Gc8r2sZ2bpIGyBOG9cRlnSUNsD0gN.jpg

Pobierz
  • 186
@grafikulus: to ciekawe, że jak chińczycy, japończycy albo inne nacje mają jakąś dziwną fanaberię to wszyscy wow, zachwyt, szacunek, trzeba to uszanować, a jak polacy to musi to być na 100 % wiocha i trzeba wyśmiać. Pomijając, że to nie jest jakieś ultra dziwne i nie wiedziałem, że poszanowanie prywatności to coś z czego trzeba się śmiać. Z resztą każdy żyje tak jak mu wygodnie i komfortowo.
Niemczech


@grafikulus: W których regionach? Niemcy są akurat bardzo skryci i prywatni. Niezwykle rzadko spotykam tutaj okna bez zasłon albo żaluzji.

Holandii


@grafikulus: Nie w południowej Limburgii. Może to kwestia niemieckich wpływów, ale zasłony są powszechne i nawet w małych miasteczkach trzeba się naszukać żeby znaleźć gołe okna. Zupełnie inaczej niż np. w Geldrii.