[Sepia]

Mireczki z #korpo #korposwiat, czy Wy też po 5-7 latach pracy zarabiacie tyle, ile nowi pracownicy, albo o max. kilkaset zł brutto więcej? Są podwyżki, ale wynagrodzenia rosną wolniej, niż kwota oferowana na początek nowym pracownikom.

Czy to jak z bankami, bonusy dla nowych klientów, a starych mamy w dupie?

#praca

[grzesiek23Gda]

@Sepia w telkomach to samo

[d.....n]

@Sepia: niestety w polskich korpo jeśli chcesz dostać konkret podwyżkę, to tylko szantaż, że odejdziesz albo zmiana firmy. A o jakim stanowisku teraz mówisz, bo to też zasadnicza różnica?

[Sepia]

@desensitization: Korpo jest globalne, nie jest to polska firma. A stanowisko niestety tylko specjalistyczne, czyli szarak.

[Kuba__]

@Sepia: w takiej sytuacji idziesz po podwyżkę, jeśli słyszysz odmowę na drugi dzień zaczynasz rozsyłać cv, proste ;)

[d.....n]

@Sepia: chodzi mi bardziej o to, czy firma operuje na terenie polski. Korpo może być sobie globalne, ale inaczej traktować pracowników z poszczególnych krajów. Znam z autopsji

[jet]

@Sepia możesz być specjalistą nie-szarakiem. Jak to ktoś mi powiedział: pozycji w firmie nie wyznacza stanowisko tylko to, ile kasy dostajesz na konto.

[Sepia]

@desensitization: To tutaj masz rację, firma na terenie Polski, i mowa o nowych pracownikach przychodzących do pracy w polskim zespole. Ludzie po 7 latach pracy mają taki hajs, jak tzw. new starters albo max. kilkaset zł więcej.

[d.....n]

@Sepia: no to wiesz już co z nimi zrobić ( ͡° ͜ʖ ͡°) Powodzenia w szukaniu nowej pracy / rzuceniu wypo na stół managera

[stan-tookie-1]

@Sepia: taka sytuacja na rynku, trudno jest pozyskać nowych pracowników w specjalistycznych branżach - tym samym musisz ich skusić często właśnie zarobkami.
To dość często spotykane zjawisko, że więcej dostaniesz przy zmianie pracy niż podwyżki u starego pracodawcy.

[D.....o]

@Sepia: tak niestety jest. Pensja obecnego pracownika rośnie inaczej. U nas jest np. limit ze moze o 10% rocznie to maksymalna podwyżka.

A jak ktoś przychodzi nowy to na lepszych warunkach.

[Sepia]

@Delgado: Żartujesz? Ja to bym chciała, żeby moja pensja rosła o 10% rocznie! U mnie są tylko podwyżki tzw. inflacyjne, rzędu max. 1-1,5% rocznie. I to wszystko! Większą podwyżkę chyba faktycznie można wynegocjować tylko szantażem ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[avangarda]

@Sepia: Jak dbasz, tak masz. Korpo to polityka. Albo się potrafisz odnaleźć, albo żresz glebę na samym dole.

[neib1]

@Delgado: u mnie też tak jest - przy czym 10% rocznie to i tak spoko. Znam sporo firm, gdzie jest to 3% i jest nie do przeskoczenia - choćby skały srały

[Sepia]

@avangarda: Tu akurat masz rację, jak nie należysz do kółka wzajemnej masturbacji to gówno wynegocjujesz, a nie podwyżkę.

[d.....n]

@Delgado: @Sepia: w mojej starej firmie (korpo znane na całym świecie i co ciekawe słodkopierdzące o prawach pracowniczych w każdej kampanii) przy całkowitej zmianie zasad pracy (doszła praca w godzinach nocnych) zaproponowano nam 1% podwyżki brutto. XD

#!$%@?łem stamtąd w podskokach

[Sepia]

@desensitization: 1% XD mają poczucie humoru.

[PogodaSloneczna]

@Sepia u mnie też tak,na wejściu jako stażystamiałam więcej niż niektorzy szeregowi pracownicy po 7 latach pracy

[Sepia]

@PogodaSloneczna: przecież to jest kurna chore. Niedługo bardziej będzie się opłacało aplikować na staż do własnego korpo niż pracować 7 lat i wypruwać flaki... Pokona się wszystkich kontrkandydatów doświadczeniem XD a hajs większy ( ͡º ͜ʖ͡º)

[PogodaSloneczna]

@Sepia brzmi tak absurdalnie,że aż korporacyjnie

[FantaZy]

@Sepia: po prostu idziesz na 2 lata do innego korpo na podobne stanowisko. 7 lat, na pewno będzie praca. Po 2 latach możesz wracać za lepszy hajs. #profit