Wpis z mikrobloga

mimo to uważam ze dobrze samemu spróbować i mieć swoje zdanie na ten temat


@Ziarenkokawy: a ja uważam, że wystarczająco dużo osób, których sensoryce ufam tej kawy próbowało. Kupując "tylko na spróbowanie" nakręcasz ten biznes przyczyniając się do cierpień zwierząt.
@geuze zależy tez skąd biezesz. jeżeli masz sprawdzona hodowle i wiesz ze one sobie biegają i same z siebie je jedzą, to czemu nie. Luwaki uwielbiają owoce kawowca, dlatego same chętnie je zjadają.

ale rozumiem twoje podejście
@Ziarenkokawy: wiem, ale zaufałbym, że tak naprawdę jest tylko gdybym zobaczył to na własne oczy i napił się kawy na miejscu. Żaden certyfikat mnie nie przekona. Taka Geisha jest znacznie lepsza i nie ma ryzyka, że ktoś cierpi przy jej produkcji. W ślepych cuppingach też wielokrotnie wrzucano luwaka i praktycznie nie zdarza się, żeby wygrywał. Do tego dochodzą ostatnie eksperymenty z fermentacją, nowe metody obróbki i w ogóle ta cała "praca
@geuze: najbardziej mnie bawi to, ze ta kawa jest określana jako kopi Luwak i tyle, podczas gdy przy każdej innej kawie obróbka to tylko jedna z wielu determinant. Przy geishy zreszta jest podobnie ostatnio. Za dużo amatorów pcha się do zabawy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Osobiście nie cierpię rozmawiać na ten temat i chętnie napisał bym petycje do Dudy o zakazanie importu tego syfu do kraju. Kość