Wpis z mikrobloga

Mireczki #wykop30club #wykop30plus i inni staruszkowie.
Poszukuję zabawki, jaką miałem jako dziecko. Składała się z:
plastikowego korpusu z 5ma (chyba) otworami na literki oraz szczeliną do wsuwania karteczek,
perforowanych karteczek z obrazkami i wyrazami (podpisami)
luźnych literek
'zabawa' w naukę czytania polegała na tym, że wybierało się literki i wtykało w korpus, przy czym wycięcia były tak zmajstrowane, że po ułożeniu prawidłowego wyrazu zabawka wydawał dzwięk (dzwonek jakiś, mechaniczny)