Wpis z mikrobloga

@majk90 problemem też jest, że ze względu na ilość aut i liczb wizyt u mechaników (wiele drobnych ale ważnych) ciężko określić czy był a jeżeli to kiedy i u kogo robiony sworzeń. Nie mamy takiej dokładnej dokumentacji perfekcyjnie prowadzonej. Za mała firma żeby ktoś prowadził całą co do joty wszystko zapisując i wszystko jest na ojca głowie. O tyle dobrze że już jest na kanale i robią chłopaki. Dobrze będzie, ale zwyczajnie
@Rawcio nie, nic a nic. Zresztą ta cholera sie powolutku wykręcała, źle zabezpieczona była jak się okazuje. I traf chciał że padło na mnie. Dobrze że jechałem powoli i już w swoim miescie
@F3NIK5 trzeba bylo wymienić sworzeń a nie łączniki, mi kiedyś tez od luzu wyskoczył. One sie nie wykrecaja tylko wyrabiają i wypadają. Na mechanika nie zwalaj no chuba ze tez mu kazales to zdiagnozować to wtedy jego wina. Wystarczyłoby podnieść auto i poruszać bo na docisnietym do ziemi nie, ma żadnego luzu. Te plus stworznia ze, wyskoczy raczej przy małej prędkości bo jak szybko, jedziesz to powietrze jednak dociska i sie, wszytsko