Wpis z mikrobloga

  • 4
Przeglądałem dzis oferty sprzedaży i w oko rzuciło mi się Volvo S80 II. Silnik 2.4l(czy też 2,5)benzyna o ile dobrze pamiętam. Ktoś coś? Przeważnie opinie na temat tego samochodu sa raczej pozytywne via YouTube itp. Nie ukrywam, że jestem raczej "jaroszem" w tych tematach(siedzę zdecydowanie mocniej w elektronice szeroko pojętej). Dlatego też miło by było usłyszeć parę słów od osoby, która użytkowała taki pojazd. #motoryzacja #volvo #samochody #s80
  • 7
  • Odpowiedz
@aspk: Ogólnie fury nie do zabicia, jedyny minus to wysokie spalanie i niektóre naprawy mogą sporo kosztować ale to musiałbyś trafić na zdemolowany egzemplarz. Nie słuchaj bzdur januszowych o psujących się automatach itp. - powielają je przeważnie janusze którzy albo w życiu automatu nie widzieli albo wyznają unikalną dla tej części świata że "oleju w skrzyni się nie wymienia!!1" top kek.
  • Odpowiedz
@aspk: spoko silniki, sam samochód może być mocno kosztowny w naprawach. Bierz taki w którym właściciel powymienial trochę gratów bo sam możesz się przejechać jak przyjdzie Ci wymienić sprzęgło, dwumase czy turbo lub skrzynie
  • Odpowiedz
@aspk mialem S60 2006r. 2.5T 210 KM. Przy przebiegu 220k nie bylo zadnych problemow, turbo chodzilo jeszcze fabryczne, podobno wytrzymuja nawet ponad 300k. Jedynym minusem bylo spalanie, w miescie dochodzilo do 15 litrow. Tak poza tym raczej Volva sa nie do zajechania, chyba ze trafisz na ruine. Na pewno trzeba sie tez przyzwyczaic bo w Volvo S60/S80 jest bardzo niski promien skretu. Trzeba zawracac na parkingu czasem na 10 razy xD
  • Odpowiedz
@aspk mam 850 z tym silnikiem (2.5/2.4 zalezy gdzie ucho przylozy) i jest debilo odporny. Pali nie tak duzo, u mnie w lpg cos kolo 12-14l wychodzi
  • Odpowiedz