Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Do trzech razy sztuka, a więc: jestem potrójnie glupi.

Próbowałem swoich sił na giełdzie, próbowałem swoich sił na bukmacherce. Wynik: #!$%@? 60%, czyli 15 tys. zł.

Potem przyszła kolej na kryptowaluty i bitcoin. Wszedlem w najgorszym możliwym momencie bo w środku szczytów i baniek. Na początku miałem fajne wzrosty ale teraz mam ponad -70% straty. Łącznie na krypto, bukmacherke i giełdę #!$%@?łem ok. 36 tys. zł (gdybym sprzedał to co mam po dzisiejszej cenie). Teraz na krypto ciągle holduje, mam kilka krypto kupionych, ale wszystko spada i nawet nie chce mi się z tego wycofać. Dopadła mnie taka obojętność że już mi wszystko jedno czy to urośnie czy spadnie. Kilka miesięcy temu przy spadkach całymi dniami obserwowałem wykresy i to czy spadnie i maleje ale chciałem być silny i nie dać się panice.

Cała kasa którą dysponowałem to były moje oszczędności. Nie zarabiam najgorzej, bo na rękę wychodzi ok. 5 tys. zl miesięcznie, mój różowy 4 tys. zł, mieszkamy razem i żyjemy dość skromnie, a całe życie byłem nauczony oszczędzać. Miesięcznie potrafię odłożyć od 2 o 3 tys. zł, co jest moim zdaniem dobrym wynikiem. Szkoda tylko że te moje oszczędności w tak łatwy sposób zostały skurczone. Podczas gdy ja wybierałem dyskont gdzie najtaniej zrobię zakupy i gdzie będą największe promocje, odkładałem sobie wiele rzeczy od gardła i wolałem wszystko pakować na konto oszczędnościowe, to inni gdy tylko poczuli więcej grosza od razu kupowali sobie nowe AGD, drogie ciuchy, perfumy, nowe auta, jeździli za granicę się bawić dok kurortów all inclusive, innymi słowy: bawili się. A ja żyłem skromnie, biednie, w praktyce chciałem zaoszczędzić trochę więcej kasy na swoje mieszkanie aby mieć większy wkład własny w kredyt mieszkaniowy, ale równie dobrze mogłem iść do kasyna, albo nakupować sobie do domu różnych pierdół.

Czuje się jak frajer a najgorsza jest świadomość tego że jestem sam sobie winny, znałem ryzyko, ale jestem na tyle dużym frajerem że na każdym kroku dałem się wyruchać. Teraz dalej hodluje te kryptowaluty które posiadam, ale jak widzę że jestem ponad 70% na minusie to tracę na dzieję że to się kiedykolwiek odbije.

#bitcoin #kryptowaluty

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
  • 24
@AnonimoweMirkoWyznania: nie podpowiadam ale chciałem Ci napisać że teraz wszystko leci na ryj, więc ja czekam. Przykro się patrzy jak wartość spada ale tak było wiele razy. Wzrost w sierpniu, spadki od wrześnie do poczatku grudnia.
Teraz były wzrosty do połowy stycznia, to wychodzi na to że kwiecień/ maj a może dopiero czerwiec odbije? tylko wróżę i czekam, nie naganiam
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie przejmuj się, jeśli krypto nie padną do końca to odbiją tak, że będziesz miał zysk. Jak ja w 2009 po raz pierwszy wchodziłem w jakieś inwestycje (fundusze), chwilę później był krach i płacz. Wsadziłem swoje 10 koła oszczędności, a miesiąc później było 6-7k. Ale zaczynając jako nastolatek nie dałem się ponieść emocjom i wychodzić ze stratą. Krach minął, od tamtego czasu średnia wynosi ~10% rocznie, regularnie sobie wpłacam i
@AnonimoweMirkoWyznania: wbrew pozorom zapłaciłeś za bardzo cenną lekcję życia, a Bitcoin przebije $20k, wraz z nim alty pójdą w górę, lekcja na przyszłość: nie wchodź w nic innego niż BTC

nie ma to znaczenia czy inwestujesz w waluty kryptograficzne, forex czy rynek akcji, musisz nauczyć się przestać panikować, bo będziesz kolejnym #!$%@? leszczem, jak masz słabe ręce to wypadasz z gry
M.B.: Wyluzuj.
Podobnie jest ze mna.
Na jesieni wlozem w krypto okolo 16 tys dolarow. W szczycie czyli poczatek stycznia miałem na kontach krypto o wartosci 77000 dolarow... ładnie co ?
Dzisiaj nakbym wyplacił to bym odzyskał jakies 9500 jutro juz pewnie 8. Itd..
Leje na to trzeba trzymac.
Glowa do gory.

Zaakceptował: akado}

OPa czeka teraz runda trzymania ciężkich worków z coinami. Na szczęście są szanse na kolejną falę może za rok może dwa. OP będzie już wtedy mentalnie przygotowany :)