Wpis z mikrobloga

@wlochate_kiwi: tak... jest pewna seria starych książek do nauk języków obcych. Bardzo dobra... wydawnictwo to WIEDZA POWSZECHNA, a tytuły to „Jezyk ... dla początkujących”. Mam z tej serii włoski, hiszpański, francuski - świetne ksiazki. Poszukaj na OLX
@wlochate_kiwi: Oczywiście, że tak, ba, ryzykowałabym stwierdzenie, że poza językami używanymi przez jedno plemię Indian w Ameryce Południowej, można samemu, w domu, nauczyć się każdego języka :) Sama nigdy nie byłam na żadnej lekcji/korepetycjach z tego języka, nie odwiedziłam żadnego kraju hiszpańskojęzycznego, a przez pół roku w pracy codziennie musiałam rozmawiać o usługach, dokumentach, cenach itd z nejtiwami i dałam radę bez najmniejszego problemu. Bardzo dużo słuchaj, czytaj po hiszpańsku, jak
@Rymbaba: Z francuskim zaczynałam od najniższego poziomu kursu, praktycznie nie znając tego języka i moim zdaniem tak jest właśnie najlepiej, bo to taki "kop na rozpęd", żeby nauczyć się najważniejszych słów, konstrukcji gramatycznych, składania zdań i mówienia nawet jeśli nie zna się jeszcze perfekcyjnie języka. Nie wiem jak teraz, ale jak ja przerabiałam ten kurs, to były dwa poziomy + uzupełnienie bardziej skupione na słownictwie niż na gramatyce, najwięcej nauczyłam się