Wpis z mikrobloga

@Scabbe: S40 II 2.4 w benzynie here ;) Spoko autko, dziękuję, nie narzekam ;) W porównaniu z ojcową S80 jest malutkie, bardzo szybko się zbiera (ale 170 koni przy tej wadze swoje robi).
@Zlota_rybkaV6: aż tak dużo nie zjada, bez przesady. Spalanie w 100% trasa wychodzi rzędu 7,5l/100, w trybie mieszanym 8,5-9,2l/100. Po samym mieście dość rzadko jeżdżę, ale obstawiam ok. 12l/100
  • Odpowiedz
@Zlota_rybkaV6: po zakupie okazało się, że poprzedni właściciel był idiotą i pakował do niego tanie chińskie zamienniki, a i o wymianie płynów też raczej nie słyszał (biorąc pod uwagę, że olej był czarną, przepaloną mazią z połowy 2016 roku).
W każdym razie, skończyło się na tym, że mój mechanik wymienił na nowe, oryginalne części na oko połowę silnika, więc w tej chwili jest dosłownie jak żyleta ;) Sondy lambdy i inne
noelus - @Zlota_rybkaV6: po zakupie okazało się, że poprzedni właściciel był idiotą i...

źródło: comment_J2crGvXJimBPvNjnx0MfvUU26DQr9p2C.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@noelus: przecież nie można chińskich zamienników stosować :| bo się mogą ‚nie przyjąć’ i uszkodzić silnik xD jakiś niedoinformowany ten były właściciel ;) To teraz z prawie nowym silnikiem jeździsz haha ()
  • Odpowiedz
@Zlota_rybkaV6: taa, one się w 99% nie przyjmują w ogóle ;) Pamiętam, jakie były jaja w ojcowej S80 na samym początku, gdy nie wiedząc, że Volvo nie lubi zamienników, włożył tam jakąś tańszą sondę lambdę - dosłownie choinka na desce rozdzielczej ;P

Gość tą S40 sprzedawał, bo cyt.: "nie stać go na utrzymanie takiego auta i teraz kupuje jakieś małe autko miejskie". Szkoda tylko, że nie pomyślał o tym na samym
  • Odpowiedz
@Zlota_rybkaV6: przecież ja tego robił nie będę - IT here ;P

Ponoć chwila roboty, ALE… ASO zaśpiewało 4500 pln na oryginalny katalizator, dlatego trochę rozglądam się za regeneracją (bo o takim czymś słyszałem).

Te słynne wybebeszenie katalizatora i wspawanie do środka rurki trzymam jako plan ostateczny - to jest wersja amerykańska, która już i tak ma swój specyficzny huk i zwraca uwagę. Jak dojdzie jeszcze huk i klang ze zmienionego katalizatora…
  • Odpowiedz
@noelus: A mocno jest uszkodzony ten katalizator? I czy jest oryginalny? Czy tez chiński ? :/ Bo jak chiński to lepiej kupić inny, ale używany. Na Allegro na spokojnie coś znajdziesz :)
  • Odpowiedz
@Zlota_rybkaV6: o dziwo akurat ta część jakoś się uchowała przed ingerencją poprzedniego właściciela i jest oryginalny. Ale uszkodzony na tyle, że dusi go na niskich obrotach (dobrze, że rzadko na takich jeżdżę :P ), w środku coś tam lata i wali mi po oczach "check engine"
  • Odpowiedz
@noelus: To myślisz, ze będzie stosowna w tym wypadku regeneracja? :/ Jeśli Ci się coś takiego wyświetla, to może problem leży w czymś innym :/ Tylko właśnie w silniku jeszcze :/
  • Odpowiedz
@Zlota_rybkaV6: niee, to tak nie działa ;) to jest po prostu informacja o przejściu silnika w tryb awaryjny i błędzie jednego (lub kilku) z podzespołów. Komputer pokazuje kod błędu, stąd wiemy, że to w 100% katalizator ;)
  • Odpowiedz
Stary wątek ale napiszę. Właśnie zostałem posiadaczem v50 z silnikiem 2.4i 170 km i jak na razie nie narzekam ( ͡º ͜ʖ͡º)


@pablito666: a teraz? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz