Wpis z mikrobloga

  • 381
O jak się #!$%@?łem mirki.
Różowa ostatnio zmieniała sposób antykoncepcji hormonalnej bo pojawila sie torbiel na jajniku. Mniejsza w sumie o to. Namówiłem ją, żeby poszła też do innego ginekologa niż chodzi zawsze, bo z autopsji znam akcje gdzie trzech lekarzy mówi, że wszystko ok, a dopiero czwarty znajduje rzeczywistą przyczynę problemów. Dodatkowa opinia nigdy nie zaszkodzi.
Odkładamy więc wszelkie działania w tym temacie na tydzień, bo nie bylo lepszych terminów. Potem tracimy dwie godziny na dojazd, kolejki, wizyta itd. I to wszystko po to żeby uslyszec:


Nosz ja #!$%@?! A nawet miała ponoć spoko opinie w necie. Powinien być jakiś spis lekarzy z tą klauzulą. Przecież to jest marnowanie ludzkiego czasu i pieniędzy. (°°

#sluzbazdrowia #medycyna #klauzulasumienia #dobrazmiana
  • 41
  • Odpowiedz
@lukmar: ja zastanawiam się co taki lekarz zrobi w przypadku kiedy będzie musiał wypisać antykoncepcję hormonalna ze względów zdrowotnych. Też wtedy takiej recepty nie da?
  • Odpowiedz
@lukmar: Z dwóch powodów: Pierwszy to żeby inne użytkowniczki wiedziały kogo unikać. A drugi, to z reguły profile takich ludzi na socjal media itd. to istne "kopalnie beki" , lepiej nie marnować takiego czegoś.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@lukmar: to jest jakaś paranoja... mieszkam w UK i tu antykoncepcja jest za darmo (w każdej formie - tabletki, zastrzyki, wkładki, implanty) i możesz ją dostać u lekarza rodzinnego. Jednak za klauzulę sumienia możemy podziękować rządom SLD-PSL, a nie PiS, więc #dobrazmiana trochę nie na miejscu
  • Odpowiedz
@layla25: Brakuje specjalisty od transfuzji - świadka Jehowy albo anastazjologa rodem z Kalkuty, z manią jedności z bogiem przez kontemplację bólu (niekoniecznie swojego).
  • Odpowiedz
@lukmar: myślę, ze wynika to z podobieństwa ideologicznego i zapewne poglądy partii rządzącej niejako „zachęcają” do powoływania się na klauzule sumienia. Osobiście uważam, że lekarze (a może nawet i studenci I roku studiów medycznych) podpisywać raczej coś w rodzaju odwrotności klauzuli sumienia. Nie po to finansuje się ich naukę żeby potem odwracali się tyłkami „bo sumienie nie pozwala”. Znam historie jednego ginekologa, który dzięki in vitro postawil sobie dwie wille i
  • Odpowiedz