Wpis z mikrobloga

Co ten mój #rozowypasek czasami odwala, to ja już nie wiem...

Mamy czteroletniego syna. Wczoraj zwróciłem żonie uwagę, że ostatnio mało czasu spędza z dzieckiem i poprosiłem ją, żeby czasami go gdzieś zabrała, albo pobawiła się z nim.


Kurde, ja naprawdę myślałem, że to będzie rozmowa na 3 zdania:
- "Zabierz gdzieś syna czasami"
- "OK, jutro pojade z nim na plac zabaw"
- "No to świetnie".

Oczywiście przeliczyłem się. Skutkiem tego jest foch, na czas bliżej nieokreślony.

Najzabawniejsze jest to, że w ramach focha, żona właśnie pojechała z synem do parku :). Nie ogarniam do końca, ale ona chce mi w ten sposób chyba zrobić na złość (?).

Rada dla kolegów Mirków: Zanim powiecie cokolwiek kobiecie, najpierw przemyślcie, w jakiej fazie cyklu jest...

Nic to. Póki co, w gruncie rzeczy, zrobiła to, o co mi chodziło, żeby zrobiła. Ale mam dziwne wrażenie, że to dopiero początek...

#dzieci #logikarozowychpaskow #zonabijealewolnobiega #zwiazki #tatacontent #zalesie
  • 38
Zanim powiecie cokolwiek kobiecie, najpierw przemyślcie, w jakiej fazie cyklu jest...


@RandomowyMirek: Mam nadzieję, że żartujesz i wcale nie usprawiedliwiasz jej zachowania miesiączką. Jeżeli nie zajmuje się dzieckiem jak trzeba i robi z tego problem, to należy ją zmusić do rozmowy na ten temat. Czterolatek powinien spędzać przed telewizorem GÓRA godzinę dziennie.
@RandomowyMirek: Mirku dobrze zrobiłeś. Powiedziałeś co cię boli i słusznie. Przy kobietach trzeba uważać na słowa, bo często robią z igły widły.

Chciałeś dobrze dla syna i to się liczy, może małżonką przemyśli sprawę. Tylko pamiętaj żeby nie odpuszczać.
@RandomowyMirek: Mam nadzieję, że żartujesz i wcale nie usprawiedliwiasz jej zachowania miesiączką. Jeżeli nie zajmuje się dzieckiem jak trzeba i robi z tego problem, to należy ją zmusić do rozmowy na ten temat.


Miałem na myśli kompletną niezdolność do merytorycznej dyskusji i głuchotę na jakiekolwiek argumenty. I nie, nie żartuję.

Czterolatek powinien spędzać przed telewizorem GÓRA godzinę dziennie.


@Shanny:
Jakieś pół roku temu już żaliłem się na ten temat na
Najzabawniejsze jest to, że w ramach focha, żona właśnie pojechała z synem do parku :). Nie ogarniam do końca, ale ona chce mi w ten sposób chyba zrobić na złość (?).


@RandomowyMirek: pomyślała że masz rację, ale przyznanie tego ją przerasta, po prostu w tym co jej powiedziałeś musiało być zawarte stwierdzenie które podważa jej poczucie własnej wartości, gdyby się nie obraziła to by się z tym stwierdzeniem zgodziła, a na