Wpis z mikrobloga

@ArpeggiaVibration jest klika osob, które to ogarnia, ale o ile mi wiadomo nie po tej stronie Atlantyku. Z częściami i regeneracją też jest dramat, tylko USA. Nieporownywalnie łatwiej u nas o części i "specjalistów" od przykładowo LS1 niż do tego wynalazku. Dotykałem, jeździłem Spiderem 2.0 na SPICA, rozmiawialem z właścicielem i zdecydowanie został bym przy gaźnikach, nawet w wychuchanym weekendowym klasyku. Z tym jest problem taki, że jak stoi to źle bo
@Ciasto_hirol: Nauczenie się regulacji to jedyny problem z tego co słyszałem - potem jest to po prostu normalna czynnośc serwisowa. SPICA było przymusem w USA by spełnić ich wyśrubowane normy emisji spalin - a Alfa miała tylko technologię z torów wyścigowych więc ją tam ładowała :) w Europie sprzedawali gaźnikowce - w tym modelu nie było innej wersji bo V8mka była z wyścigowej Tipo 33 - gdzie SPICA sprawdzał się genialnie