[JanSkrzetuski]

Jeden z moich ulubionych przypadków przygłupawych rowerzystów, to ci jadący po chodniku i używający dzwonka na pieszych.

#rowerzysci #rower #rowery #ruchdrogowy #patologiazewsi

[dziekuje]

@JanSkrzetuski: No fakt, wtedy nigdy nie ustępuje, a sam jeżdżę po chodniku i nigdy nie używam.

[brylek]

@JanSkrzetuski: zgadzam się w pełni.

[jarzaq]

@JanSkrzetuski: z drugiej strony barykady: wczoraj zostałem #!$%@? przez stado Grażyn z gówniakami, za to, że jechałem po ścieżce rowerowej.

No i gdzie się pchasz baranie, uciekaj na ulicę

[M.....s]

@JanSkrzetuski: I odwrotnie, piesi idący ścieżką rowerową mający pretensje że rowerzyści na nich dzwonią ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[s.....n]

@JanSkrzetuski: A mnie zawsze rozwalają wielce urażeni piesi, którzy usłyszą dzwonek. Nie zrozum mnie źle, nie dzwonię na pieszych na chodniku, bo po nim nie jeżdżę. Ale jeśli już dzwonię na kogoś dzwonkiem, to nie po to, żeby go przepędzić. Dzwonię po to, żeby wiedział, że za nim jest rower. Samochód ma silnik, który słychać, roweru nie usłyszysz w normalnym ruchu miejskim. Zamiast się oburzać, lepiej troszkę gumkę poluźnić.

[JanSkrzetuski]

@sz-n a co mnie obchodzi, że za mną jest rower na chodniku? Dzwonią, żeby im ustąpić. Nawet nie masz prawa po nim jeździć. Jakbyś jechał samochodem po chodniku, to też byś trąbił na pieszych, żeby wiedzieli, że za nimi jedziesz? To gdzie dzwonisz na pieszych, skoro nie jeździsz po chodnikach? Na ścieżce rowerowej? Wtedy masz do tego pełne prawo

[Kutazzz]

@sz-n: to wydawaj z siebie dźwięki typu "brum brum" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[s.....n]

@JanSkrzetuski: mnie z reguły obchodzi potencjalne zagrożenie. Ale każdemu wedle potrzeb.

[JanSkrzetuski]

@sz-n Jak jadę po ścieżce rowerowej i jakiś rowerzysta zadzwoni przy wyprzedzaniu, to zawsze doceniam

[Wycu91]

@JanSkrzetuski: jakby kurła nie można było powiedzieć "przepraszam" ¯\_(ツ)_/¯

[Fafrocel]

@Wycu91: Dzwonię dzwonkiem i wyprzedzając dziękuję, co w tym niezwykłego?

[Fastboot]

jakby kurła nie można było powiedzieć "przepraszam" ¯_(ツ)_/¯

@Wycu91: A jak wyprzedzasz kilka rowerów bo wspinają się wolno pod górkę to się trochę nagadasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Wycu91]

A jak wyprzedzasz kilka rowerów bo wspinają się wolno pod górkę to się trochę nagadasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Fastboot: a kto powiedział, że rowerzystów będę przepraszał? Tych to już bez skrupułów obdzwonie. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Dzwonię dzwonkiem i wyprzedzając dziękuję, co w tym niezwykłego?

@Fafrocel: nic. Świetnie, że dziękujesz. Mało tego się słyszy.

[Fastboot]

a kto powiedział, że rowerzystów będę przepraszał? Tych to już bez skrupułów obdzwonie. ( ͡º ͜ʖ͡º)

@Wycu91: Spoko, masz zdrowe podejście do tematu i mam nadzieję że inni ludzie szybko zrozumieję że dzwonek to takie oznaczenie rowerzysty w przestrzeni a nie opieprz.

[Wycu91]

@Fastboot: powiem tak: Na ścieżce rowerowej dzwonie, jak mi idzie rodzinka po całej szerokości drogi współdzielonej pieszy/rowerzysta też dzwonie. Ale na chodniku, gdzie to pieszy ma pierwszeństwo mówię przepraszam. Zazwyczaj działa ¯\_(ツ)_/¯

[adadada90]

@sz-n: jedziesz po chodniku - jesteś tam intruzem. Musisz uszanować to, że chodnik jest dla pieszych. Mi też zdarza się jechać czasem chodnikiem (niestety, ale czasem inaczej się nie da), wtedy zwalniam gdy mijam/wyprzedzam ludzi, nie dzwonię dzwonkiem tylko mówię przepraszam i z uśmiechem dziękuję. Działa!! To takie proste.. Dzwonek jest zarezerwowany dla grażynek z dziećmi na ścieżce rowerowej :) albo lasek jadących ścieżką po lewej stronie (niestety, zwykle to kobiety).

[s.....n]

@adadada90: przecież wyraźnie napisałem, że nie jeżdżę po chodniku.

[futbolski]

@Wycu91: samo dzwonienie nie jest problemem, nie wiem czemu "obdzwonieni" ludzie reaguja na to czasem wrecz agresywnie. Przeciez to tylko sygnal, danie pieszym znac, ze maja rower za plecami

[Wycu91]

@futbolski: jak dla mnie to uważają to za sygnał: "zejdź z drogi". Jest też kwestia zaskoczenia, faktu, że pieszy przestraszy się dźwięku w miejscu gdzie teoretycznie powinien być bezpieczny. Tak to rozkminiam.

[adadada90]

@sz-n: faktycznie, przepraszam:)