Wpis z mikrobloga

  • 208
#!$%@?, jaka #patologia i to w trojakim wydaniu. Jadę #pkp w ostatnim 'przedziale' bo mam rower, ze mną jedzie banda roboli, każdy oczywiście Specjal i fajka, do tego trójka studentów (laska i dwóch kolesi) co też piją piwo, ale takie lepsze, znaczy krafty i regionalne, w jednej z wsi wsiadł facet i kobieta, tez z rowerami. No i otwierają Tyskie... A dopiero 12.00 minęła. Tylko ja i jeden Sebek nie pijemy piwa... #patologiazewsi i #patologiazmiasta też.
  • 32
@Fevx: @dzieju41: trzeba pamiętać że jak ludzie mieli tak zawsze w domu, łojciec zawsze napruty na wersalce z fają w gębie, w chacie smród i pożółkłe od papierosów firanki, bluzgi przy dzieciach - to oni nie widzą w tym niczego dziwnego. Dla nich to jest rzeczywistość, a nie patologia. Potem kontynuują tą swoją smutną rzeczywistość poza swoim obskurnym mieszkaniem komunalnym.
@Ojciec_Pijo mieszkalem w mieście, gdzie te piwo się wyrabia, codziennie miałem browar i czułem zapach slodu, byłem kilka razy na produkcji zobaczyć jak to wygląda, więc #!$%@? się ode mnie człowieku, tak? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Szanuję to piwo jak #!$%@?.
@Fevx: Czyli kolegą z Elbląga ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja też z Mazur i specek to u nas w każdym spożywczaku zwłaszcza na wioskach. Było to pierwsze piwo jak zacząłem już pić piwerko i imprezować jako nastolatek. U mnie ten czarnuch zawsze ma szacunek i właśnie zaraz lecę do knajpy i wypije jednego z kija () pozdro Ziomeczku ( ͡