Wpis z mikrobloga

Poznajcie Anthony'ego Davida Lennona, urodzonego w Londynie w 1965. Syna białego Irlandczyka i białej Irlandki. Jego dziadkowie - białasy. Pradziadkowie - też białasy. Nic nie wskazuje na jakiekolwiek domieszki innych ras w poprzednich pokoleniach jego rodu.

Anthony miał marzenie. Pragnął zostać aktorem. Niestety, nie szło mu na castingach, żaden reżyser nie chciał mu dać roli. Z uwagi na dość specyficzny typ urody, spróbował swoich sił w produkcjach przeznaczonych dla afrobrytyjczyków. To okazało się strzałem w dziesiątkę.

Anthony poszedł więc za ciosem i w swoim nowym środowisku zaczął się żalić, że choć jest biały, to musiał zmagać się z problemami typowymi dla czarnoskórych aktorów.

Dla uwiarygodnienia swojej nowej tożsamości, Anthony przyswoił murzyński styl bycia. Łańcuch na klacie, luźne gacie, buty po tacie - sami kumacie. Styl gangsta jak w mordę strzelił. Ale to za mało.

Anthony złapał jakąś afrykańską książkę, spodobało mu się słowo w jej tytule, więc nadał sobie nowe imię. Od tej pory nie był już Anthonym Davidem Lennonem, lecz Anthonym EKUNDAYO Lennonem.

W rozmowie z mediami, Ekundayo poinformował, że tak jak niektórzy przyjmujący chrzest w dorosłym życiu nazywają się ,,nowo narodzonymi chrześcijanami", tak on uważa się za...

nowo narodzonego Afrykańczyka. ,,Moje geny są białe, ale jestem czarny" - twierdzi pan Lennon.

Anthony Ekundayo Lennon to taki sam Murzyn jak każdy Murzyn. No. Tylko że biały.

Przecież nie można dyskryminować kogoś i odmawiać mu prawa do bycia Murzynem tylko dlatego, że nim nie jest. To przecież byłby czysty rasizm.

Tu można postawić kropkę i byłby fajny wpis pokazujący psychozę lewactwa. A tu niespodzianka. Jest ciąg dalszy. :)

Otóż, okazuje się, że działalność pana Ekundayo (który ostatnio poświęcił aktorstwo na rzecz wystawiania sztuk), nowo narodzonego Afrykańczyka, jest finansowana z podatków Brytyjczyków. Co w tym dziwnego? Niby nic. Tyle tylko, że to pieniądze z szufladki pod tytułem: ,,Pomoc w rozwoju czarnoskórych, Azjatów i mniejszości etnicznych". Przypominam, że cały czas mówimy o rodowitym, białym Irlandczyku.

Co więcej, ostatnio Brytyjska Rada Artystyczna przeznaczyła - opiewającą na 406 tysięcy funtów - nagrodę dla czterech osób, w kategorii: ,,kolorowi twórcy teatralni".

Muszę dodawać, że wśród hojnie nagrodzonych znalazł się Anthony Ekundoyo Lennon? :)

Podsumujmy. Organizacja przyznała oddzielną nagrodę specjalnie po to, żeby nagradzać odrębnie ,,kolorowych ludzi", by nie czuli się gorszymi od niekolorowych, czyli białych (bo biały, jak się okazuje, to nie kolor, a jeśli już, to widocznie gorszy).

Po czym, z licznego grona kandydatów, nagrodziła białasa (z dziada pradziada), stwierdzając, że jest lepszym czarnoskórym niż pozostali czarnoskórzy.

Mimo, że jest biały.

Dziękuję, dobranoc.

https://www.facebook.com/razproza/

#gruparatowaniapoziomu #heheszki #rasizm
telemark - Poznajcie Anthony'ego Davida Lennona, urodzonego w Londynie w 1965. Syna b...

źródło: comment_CuZA81urYja1gOBCWi744xwvCl5yiRJA.jpg

Pobierz
  • 30