Czy kogoś jeszcze może dziwić że w Smoleńsku to musiało jebnąć? Bezczelne naginanie procedur, łamanie reguł sztuki latania, bo "musimy wylądować i nic nas więcej nie obchodzi"
Bałagan, prowizorka, amatorszczyzna, żenujące zamieszanie, przy organizacji obchodów święta, które od 2 lat zapowiadano z hukiem, których komitet powołano rok temu, z budżetem 240 mln złotych. Zmienianie decyzji i ustaleń co kilka dni, a potem co kilka godzin, przez prezydenta, premiera, na kilka dni, godzin wręcz, przed tym dniem. Prezydent i premier jeszcze dwa dni temu oświadczali że nie będą mieli czasu, nagle okazuje się że mają i jednak o dziwo mogą iść. Jakieś na chybcika robienie negocjacji z pierwotnymi organizatorami głównego marszu, aby uniknąć bardzo realnych ZAMIESZEK w stolicy państwa. Zgroza. Państwowa policja w ostatniej chwili przekupiona stosunkowo dużymi podwyżkami, bo musiałoby wjechać wojsko. Dzień wolny obowiązujący dla całego kraju, podpisany 3 dni wcześniej, gdzie w normalnym kraju wprowadza się to co najmniej pół roku przed.
@spere: niemce, zydy i pedaly winne, wykop zaplusuje w razie co. I tak sie zyje na tej mentalnej wsi. Polak i przed szkoda i po szkodzie... a winnego (gdzies na zewnatrz) zawsze sie znajdzie. Refleksja nad soba? eeee.... Smialo, zmiescisz sie...
Bezczelne naginanie procedur, łamanie reguł sztuki latania, bo "musimy wylądować i nic nas więcej nie obchodzi"
Bałagan, prowizorka, amatorszczyzna, żenujące zamieszanie, przy organizacji obchodów święta, które od 2 lat zapowiadano z hukiem, których komitet powołano rok temu, z budżetem 240 mln złotych.
Zmienianie decyzji i ustaleń co kilka dni, a potem co kilka godzin, przez prezydenta, premiera, na kilka dni, godzin wręcz, przed tym dniem.
Prezydent i premier jeszcze dwa dni temu oświadczali że nie będą mieli czasu, nagle okazuje się że mają i jednak o dziwo mogą iść.
Jakieś na chybcika robienie negocjacji z pierwotnymi organizatorami głównego marszu, aby uniknąć bardzo realnych ZAMIESZEK w stolicy państwa. Zgroza.
Państwowa policja w ostatniej chwili przekupiona stosunkowo dużymi podwyżkami, bo musiałoby wjechać wojsko.
Dzień wolny obowiązujący dla całego kraju, podpisany 3 dni wcześniej, gdzie w normalnym kraju wprowadza się to co najmniej pół roku przed.
#wstyd #zenada #kompromitacja #hanba #frajerstwo #nie #rzadzcie #tym #krajem
#polityka #marszniepodleglosci