Wpis z mikrobloga

@KornixPL: weź, najgorzej ( ͡° ʖ̯ ͡°) jak z rodzicami mieszkałam to piwo w takim jednym sklepie samoobsługowym zawsze brałam w czteropaku, po jakimś czasie od wyprowadzki zajrzałam po jedno i usłyszałam ‚co tak mało’? xD
@KornixPL Heh przypomniały mi się te beztroskie lata zaraz po dwudziestce. :D Też miałem ulubioną pizzerie, która serwowala genialną frutti Di mare. Po jakimś czasie, dialog przez telefon z nimi wyglądał tak:

- Dzień dobry, pizzeria Giorgio w czym możemy pomóc?
- Dzień dobry!
- Za pół godziny jesteśmy. Dzwonić dzwonkiem czy sygnał na kom?
- Sygnał
- Do następnego!
- Do następnego!

W ten sposób w wieku 23 lat, przy wzroście
@KornixPL: Jak tydzień temu byłem w swoim ulubionym lubaczowskim kebabie (Piramida na wlocie od Oleszyc, polecam), to na wieść o tym, że dzisiaj wyjątkowo nie będzie baranina z łagodnym, tylko box, to usłyszałem „Kurczę, a już panu zaczęłam robić tego w cieście co zawsze”.