Wpis z mikrobloga

Mieliście kiedyś tak, że anime wpłynęło jakoś na wasze życie czy podejmowane przez was decyzje?

Ja ostatnio obejrzałem w końcu Koe no Katachi - jest to film opowiadający historię o Shouya Ishidze, który w szkole podstawowej dokucza wraz z resztą klasy niesłyszącej dziewczynie Nishimiyi - chociaż dokucza to w jego przypadku mało powiedziane, otwarcie ją bije, wyzywa, moczy zeszyty czy rozwala kilka aparatów słuchowych które do najtańszych nie należą, dzieje się tak pomimo tego, że Nishimiya jest przyjaźnie nastawioną osobą i szuka tylko przyjaźni i zrozumienia. W końcu jej mama postanawia ją przepisać do innej szkoły.

Po latach, kiedy Ishida sam doświadcza odtrącenia i gnębienia przez rówieśników, można powiedzieć, że staje się przegrywem - ma myśli samobójcze, zero znajomych itp. W końcu jednak postanawia znaleźć Nishimiye i patrząc prosto w twarz ją przeprosić za wszystko.
To tylko wstęp bo nie chcę nikomu spojlerować jeśli nie widzieliście - gorąco polecam bo to kawał dobrej historii i strasznie łapie za serducho (,)

W każdym razie wracając do tego co napisałem na samym początku - anime obejrzałem jakiś czas temu, temat mnie strasznie zaciekawił do tego stopnia, że #chwalesie w tym tygodniu postanowiłem zapisać się na swojej uczelni na kurs podstawowego poziomu języka migowego (60h) - jestem ciekawy szczerze mówiąc co z tego będzie ()

A teraz można śmiało powiedzieć - Hansa P-O-P-I-E-R-D-O-L-I-Ł-O xd

#anime #mangowpis #film #gownowpis #oswiadczenie #oswadczeniezdupy #przegryw #logikaniebieskichpaskow
H.....a - Mieliście kiedyś tak, że anime wpłynęło jakoś na wasze życie czy podejmowan...

źródło: comment_r2THG7xCGkp66DfslDm9uHo2PPbXlG08.jpg

Pobierz
  • 19
@Hans_Landa:

Mieliście kiedyś tak, że anime wpłynęło jakoś na wasze życie czy podejmowane przez was decyzje?


Tak. Dzięki anime nie tylko oglądam się za dziewczynami ale i Fembojami.
I przez #!$%@? anime widząc jak główny bohater jaki ma harem i jak laski się do niego kleją dostałem depresji i myśli samobójczych bo jestem definicją przegrywu. Więc tak ten tego. Tak.
W każdym razie wracając do tego co napisałem na samym początku - anime obejrzałem jakiś czas temu, temat mnie strasznie zaciekawił do tego stopnia, że #chwalesie w tym tygodniu postanowiłem zapisać się na swojej uczelni na kurs podstawowego poziomu języka migowego (60h) - jestem ciekawy szczerze mówiąc co z tego będzie ()


@Hans_Landa: Gratuluję! Trzymam kciuki.

Niemniej... główna bohaterka mnie wybitnie irytowała z tym
@Pas-ze-mna-owce: Dzięki!
Też mnie trochę to wkurzało, ale trzeba pamiętać, że Nishimyia cały czas sama siebie obwiniała, że jej niepełnosprawność wszystko niszczy.

Mi osobiście brakowało poważnej rozmowy między nią a Ishidą np. jak byli w wesołym miasteczku czy gdzieś pod koniec o swoich uczuciach. Jest tylko bodajże ta jedna scena gdy ona mu się przyznaje, ale on ostatecznie i tak nie rozumie co ona do niego mówi i myśli, że chodzi