Wpis z mikrobloga

Nauczyciele żądają po 1000 zł podwyżki dla każdego z nich. Nauczycieli w Polsce jest ok 702 tys. 702 000 x 1000 = 702 mln zł. Rocznie daje to ok. 8.5 mld zł.

Załóżmy, że dostali by realnie po 600 zł podwyżki. Roczny koszt ok. 5 mld zł. I na to NIE MA PIENIĘDZY.

Ale #!$%@? na pińćset plus na pierwsze dziecko, 13-stkę dla emerytów i inne rozdawnictwa 50 mld jest. Prawie i Sprawiedliwie według pisowskich podludzi.

#bekazpisu #bekazlewactwa #bekazpodludzi #nauczyciele #polityka
  • 390
  • Odpowiedz
@bartez_94: O płacach zrównanych z Francją, Niemcami czy Wielką Brytanią pisałem często i od bardzo dawna. O tym nie pomyślałeś? Nie czytałeś? Myślisz, że Amerykę odkryłeś? (Ostatnie trzy zdania tak dla beki byś przemyślał swój "styl pisania").
  • Odpowiedz
@bartez_94: serio? Jakieś 99% pracy (związanej z zawodem nauczyciela) w domu moich rodziców to było poprawianie sprawdzianów i przygotowywanie się do lekcji (nauczyciel też musi się przygotować, coś sobie przypomnieć itd.), a 1% to korepetycje ( w sumie może kilkanaście lekcji przez cała karierę zawodową) trafiły im się średnio raz na parę lat. I to raczej jakimś znajomym za pół ceny. Do tego - wycieczki, gdzie jest pełna odpowiedzialność za uczniów,
  • Odpowiedz
@stworek_potworek_pokaze_jezorek: ale wiesz ze w normalnej pracy tez jak cos potrzebujesz to siedzisz i sie doksztalcasz? bo w pracy masz to umiec zrobic? maja problem z rozwiazaniem rownania kwadratowego czy z czym? bo jezeli az tyle musza sie w domu przygotowywac do lekcji to chyba sie nie nadaja do tej pracy i powinni ja zmienic...
spoleczenstwa czyli wszystkich pracujacych osob, po rowno.
  • Odpowiedz
@stworek_potworek_pokaze_jezorek: wyobraz sobie ze przypominam sobie i nikt mi za to nie placi ani nie wlicza tego do godzin pracy wiesz? bo robie to w domu dla siebie zeby moc pracowac i nie stracic pracy?
Tak, ktos kto siedzi w pracy dluzej, pracuje lepiej => zarabia wiecej wiec dalbym wiecej, a kwota wolna powinna tyczyc sie kazdego wiec albo ma ja kazdy obywatel albo zaden.
  • Odpowiedz
@bartez_94: Zgodnie z tzw. rozporządzeniem płacowym MEN od 1 kwietnia 2018 r. stawki minimalnego wynagrodzenia zasadniczego wzrosły o 5,35 proc. i wynoszą:

stażysta – 1751 zł netto*
kontraktowy – 1798 zł
mianowany – 2033 zł
dyplomowany – 2377 zł

Co się dziwić, że w kraju tyle debili, skoro ludzie, którzy uczą nowe pokolenia tyle zarabiają.
To jest godna płaca Twoim zdaniem?
  • Odpowiedz
A, No tak, bo niczego innego nie potrafią, zdecydowana większość nauczycieli nie nadaje się do swojej roli.


@ZeromNesse: A może ci co się nadają, nie pracują jako nauczyciele, bo pensje są głodowe ?
  • Odpowiedz
@stworek_potworek_pokaze_jezorek: jak sam tu napisales minimalnego xD
dziwnym trafem nauczyciele nawet swoje dzieci pchaja w to bagno bo wiedza ze dobrze na tym wyjda, gdyby im bylo zle to chyba nie polecaliby pracy dzieciom w takiej branzy?
a skoro sa wyksztalceni i moga zarabiac wiecej to czemu siedza w szkole a nie szukaja innej pracy?
  • Odpowiedz