Wpis z mikrobloga

@TwojStaryToKorniszon: Rzadko jest umiarkowanie, mamy #!$%@? klimat. W zimie jak #!$%@? mróz, to samochód trzeba dłutować, a w lecie z kolei jak się słońce rozkręci, to w cieniu można udaru dostać. Problemem jest wilgotność, która sprawia, że w lecie jest jak w saunie, a w zimie mróz oblepia ciało. Optymalnie jest jeszcze teraz, ale za miesiąc bez klimy nie będzie dało się przeżyć.