[pianinka]

#dieta #odchudzanie #kiciochpyta

Kurde, skusiłam się na hamburgera z frytkami na diecie i nie wiem ile kalorii sobie wpisać do excela. Buła jak na zdjęciu, z tym że za wkład mięsny robił cienko rozbity panierowany sznycel drobiowy. Do tego porcja frytek, też nie wiem ile gramowo ich wyszło (╯︵╰,) Początkowo doliczyłam sobie 1100 kalorii, ale teraz widzę, że taki olbrzym ma niby 800: http://www.ilewazy.pl/hamburger-2 i zwątpiłam, aż tyle tego nie zjadłam, mój burger nie miał tylu sosów, a 1/4 zostawiłam na talerzu. Słucham propozycji :P Ile tak na oko byście dali kalorii?

[Kasahara]

@pianinka: wszystko w gruncie rzeczy zależy od sosów i ilosći frytury do frytek/mięsa. Nie do policzenia

[pianinka]

@pianinka: A, dodam, że zważyłam te 1/4 burgera, który zostawiłam i wyszło prawie równo 100g, więc można założyć, że samej buły z mięsem zjadłam około 300g.

[aquaplay111]

@pianinka: Na moje oko burger około 600 kcal, w porywach 700. Nie jest jakoś mega duży, ale kawałek kurczaka i tak nabija kcal.

[ZaQ_1]

@pianinka: na przyszłość spytaj obsługi, każdy lokal ma karty z dokładnym składem, alergenami i kaloriami. A przynajmniej powinien mieć.

[pianinka]

@Kasahara: Prawda, chyba zostanę przy bezpiecznym 1000-1100 kalorii, nie wydaje się specjalnie zawyżone/zaniżone.

@aquaplay111: No właśnie na tym kurczaku mnie oszukali, bo był cienki jak papier i malutki :P Bardziej mnie napompowana buła martwi. To zostanę przy 600-700 buła + 400 kalorii za frytki.

[pianinka]

@ZaQ_1: Hm, to może odezwę się do nich na FB, bo widziałam, że prowadzą fanpage, dzięki :)

[bones1909]

@pianinka: świat ci się zawali jak będziesz miała różnice 200-300 kcal? Robienie zdjęcia, ważenie tego co zostało, szukanie innych burgerów i ich kcal i pisanie posta, a później dyskusja na ten temat i pisanie na fanpage burgerowi. Niektórym to naprawdę w głowie coś nie styka.

[Cauchemar7]

@bones1909 Chodzi o zasady. Jeśli raz będzie miała #!$%@? to posypie się cała dieta

[pianinka]

@bones1909: Te 300 kalorii to jest 1/4 mojego zapotrzebowania, więc robi mi różnicę, bo ma też wpływ na to ile czasu spędzę dzisiaj na rowerze żeby to zbić. Jak zacznę tu przymykać oko, tam przymykać oko, tego nie wliczę bo to tylko 200 kalorii to znowu zacznę tyć, wolę już zmarnować te pół godziny dziennie raz w miesiącu na obliczenia.

[qqqruqq]

excela

@pianinka: meh. trzeba było do jakiegoś fitatu wpisywać.

[pianinka]

@qqqruqq: Próbowałam, ale wielu rzeczy nie mają, a nie chcę co chwila podstawiać zamienników, już szybciej mi idzie wygooglanie faktycznej kaloryczności i wklepanie do excela.