Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki mam problem. Mam 19 lat. Po wakacjach ide na studia. Pracowalem w pizzeri 3-4 tygodnie ale potem zatrudnili kogos jeszcze kto bedzie pracowal caly rok wiec sie ze mna pożegnali. Zaczalem sie powoli rozglądać za czyms innym ale bez wiekszego parcia az tu nagle matka wyskakuje z morda dlaczego jeszcze nie znalazlem sobie roboty. Dzien w dzien przy kazdym jej spotkaniu tylko darcie mordy dlaczego nie znalazlem sobie jeszcze pracy. Po kilku dniach jak chcialem sobie wziac cos do zarcia z lodówki to ta do mnie z ryjem, ze jak sie nie pracuje to sie nie je wiec nie jem jak jest w poblizu. Teraz to juz w ogole mnie zniechecila do dalszych poszukiwan tej pracy (w miescie w ktorym zyje to nie takie latwe) i jeszcze doszly do tego ciągle kłótnie, wyzywanie mnie od najgorszych i namawianie rodzenstwa przeciwko mnie. Siedze 24h w pokoju na telefonie, bo matka we #!$%@? #!$%@? kabel od kompa wiec nie dziala. Nie wiem co robic mirki. Nie mam sie gdzie wyprowadzic, ze studiow nie chce rezygnowac. Mialem umowione jazdy na wrzesien i zaplacona zaliczke ale ojciec pewnie nie bedzie chcial zaplacic reszty wiec prawko tez odpadnie. Nawet jak sobie znajde jakas klitke to i tak musialbym przekonac wlasciciela, ze zaplace od razu jak tylko przyjdzie mi wyplata w ewentualnej robocie. Nie wiem co robic. Jak juz pisalem tak mnie #!$%@? starzy, ze nie mam zamiaru pójść po tym wszystkim do pracy pomimo tego, że mialem taki zamiar jeszcze z tydzien temu.
#przegryw #gorzkiezale

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie

Was tez tak pilowali z robota?

  • Tak 14.7% (142)
  • Nie 85.3% (821)

Oddanych głosów: 963

  • 48
@AnonimoweMirkoWyznania: Miałem turbo #!$%@?ą robotę, pełną mobbingu i innego gówna, że nawet moja matka zaczęła zauważać, że coś jest nie tak. No i zaczęło się namawianie, że mam rzucić to w #!$%@? bo się zamęczę. Rzuciłem. Wracam do domu zadowolony mówię, że się uwolniłem po czym dostaję na twarz niczym morką szmatą "-Ty chyba jesteś niepoważny. A masz coś innego? I co teraz będziesz na dupie siedzieć? Ja Cię nie mam
@AnonimoweMirkoWyznania po 1 to nie histeryzuj. Masz 19 lat, jesteś zdrowy, możesz wszystko. Po 2, po co Ci te studia? To poważne pytanie, jak dla magistra to odpuść i zacznij pracować. Jeśli wiazesz z tym jakąś przyszłość np. zawód konkretny to OK. Po 3, nie wiem jakie masz duże miasto w pobliżu, ale w Krakowie dostaniesz robotę w 1 dzień. Nie za miliony monet, ale starczy na pokój, jedzenie i czasem piwo.
@AnonimoweMirkoWyznania:
po 1 uciekaj stamtąd jak najprędzej
Po 2 zmontuj hajs na prawko, jako kierowca więcej zarobisz bez doświadczenia, nawet bez własnego auta
Po 3 żaden właściciel pokoju/mieszkania nie wynajmie Ci chałupy na "obietnicę zapłaty" nie ma szans
Masz jakieś oszczędności? Albo jakąś dalszą rodzinę/przyjaciela u którego możesz przeczekać do wypłaty?