Wpis z mikrobloga

@jascen: Używane płyty, bo często są tańsze, niż wersje cyfrowe na promocjach i można je odsprzedać. W cyfrze też kupuję, ale dużo rzadziej i raczej za nie więcej niż 40 zł, chyba że mam zamiar grać w coś bardzo długo (FIFA) lub gra nie wyszła na płycie (Borderlands).
@jascen: Przestawiam się powoli na cyfrówki i abonamenty. Nie trzeba się pieprzyć z płytami, a one i tak nie zawierają już prawidłowo działających gier, bo na start dostajesz patcha 20GB