Aktywne Wpisy
KrolJulian +10
Juz nie mam siły. Planuje kupić samochód, ale dosłownie każdy jest odradzany xD
Kryteria mam raczej niewygórowane: kombi w automacie z dobrym stosunkiem osiągów do spalania i rozsądne w kosztach utrzymania. Budżet do ~0,001 sasina (70k). I tak według speców internetowych:
- Insignia B? Wadliwe!
- Kia Ceed? Słaba jakość wykonania (KęKę)
- Hyundai i30/40? Toż to Kia Ceed!
- Ford Focus? PowerShift, kijem nawet nie ruszaj!
- Toyota Auris? Gnije!
Niestety
Kryteria mam raczej niewygórowane: kombi w automacie z dobrym stosunkiem osiągów do spalania i rozsądne w kosztach utrzymania. Budżet do ~0,001 sasina (70k). I tak według speców internetowych:
- Insignia B? Wadliwe!
- Kia Ceed? Słaba jakość wykonania (KęKę)
- Hyundai i30/40? Toż to Kia Ceed!
- Ford Focus? PowerShift, kijem nawet nie ruszaj!
- Toyota Auris? Gnije!
Niestety
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Co robić z hajsem? Razem z żoną zarabiamy 40 tys miesięcznie netto po podatkach (wspólnie, ale po równo). Część kasy inwestuje na giełdzie na naszych kontach IKE i IKZE i na amerykańskiej giełdzie za dolary. Mamy zdywersyfikowany majątek w złocie, ETH oraz różnych walutach. Chodzi to że mamy nadwyżki kasy które możemy przeznaczyć na głupoty.
W co byście zainwestowali hajs?
Nie pytam w co byście zainwestowali hajs żeby go
Co robić z hajsem? Razem z żoną zarabiamy 40 tys miesięcznie netto po podatkach (wspólnie, ale po równo). Część kasy inwestuje na giełdzie na naszych kontach IKE i IKZE i na amerykańskiej giełdzie za dolary. Mamy zdywersyfikowany majątek w złocie, ETH oraz różnych walutach. Chodzi to że mamy nadwyżki kasy które możemy przeznaczyć na głupoty.
W co byście zainwestowali hajs?
Nie pytam w co byście zainwestowali hajs żeby go
Mireczki potrzebuję #poradaprawna w zakresie #rodzina . Otóż moi rodzice wybudowali dom na kredyt hipoteczny, i teraz muszą płacić raty za niego, i jak się okazało (szok) te raty są duże i to nie jednak takie super łatwe je płacić. Uważają że w takiej sytuacji powinienem rzucić pracę i do niech wrócić żeby się zatrudnić lokalnie i im pomagać. Tylko że zacząłem pracować jako junio dev i może nie zarabiam kokosów bo zaledwie 3k na ręke to duża część budżetu zabiera mi po prostu życie (mieszkanie jedzenie itd). Będąc szczerym to ich średnio interesuje to że zaczynam w IT i takie zwolnienie się żeby pracować w jakiejś gówno robocie za minimalną tylko dla tego żebym im oddawać połowę wypłaty nie leży w moim interesie. Podczas ostatniej rozmowy zaczęli mnie straszyć prawnikami i alimentami że będe musiał im płacić skoro nie chce do nich wrócić i im pomagać dobrowolnie.
Dwa pytanka, mogą mi tak zrobić ? to znaczy te alimenty itd ? czy to ma jakieś zasady prawne? szukałem o tym info ale nie mogę tego przełożyć na moją sytuację (sprawy które znalazłem odnosiły się do sytuacji "na starość" albo "bo choroba"). Czy jeśli oni nie będą mogli spłacać czy ktoś mnie chwyci za tyłek (z logicznego punkt widzenia nie, ale wole zapytać).
#patologia #kiciochpyta
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
I nie, nie mogą cię pozwać i alimenty, bo niby za co?
@AnonimoweMirkoWyznania: skończcie
@majkomajko12: Nie, że żyją w niedostatku tylko sami nie są w stanie zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb życiowych. Rodzice anona nie mają podstaw do wnioskowania o alimenty od niego, bo raty za dom przez które ciężko im związać koniec z końcem, nie są takimi potrzebami. Dom można sprzedać i kupić mniejsze i tańsze mieszkanie, co zakończy ich problemy