Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wielu z Was panowie ma pewnie konta na przeróżnych portalach randkowych. Mnie po prostu dobija u różowych w większości przypadków taki kompletny brak zaangażowania w rozmowę, brak umiejętności jej podtrzymania itd. Ostatnio trafiłem na całkiem fajną dziewczynę, pierwsza wiadomość dziewczyna się rozpisała, ciekawie opowiedziała o sobie. Naprawdę byłem pozytywnie zaskoczony. Ciąg dalszy opowiadam, jakąś śmieszną historyjkę zero reakcji( kilku znajomych już ją słyszałem, zawsze się śmiali), zero jakiejś tam chęci nawiązania do moich wiadomości, ewentualnie jedynie na co można liczyć na odpowiedź na pytanie :) W sytuacji, gdy trafiają się takie różowe urywacie kontakt czy jakoś próbujecie to ciągnąć?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 8
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@FeyNiX: tak jak pan subop napisał, żadna rozmowa na chacie nie zastąpi ci ekspresji rozmowy na żywo, pozatym mało kto w takich miejscach jest oryginalny i niczym się nie wyróżnia. Może spróbuj zagaić w inny sposób niż teraz ponieważ wydaje mi się że laski mają Cię za typowego gogusia których w takich miejscach pełno.
@AnonimoweMirkoWyznania: a przyszło Ci do głowy, że być może to co piszesz jest po prostu nie na miejscu? Wielokrotnie spotkałam się z sytuacją, że panowie szybko przechodzili do pytań w stylu, a gdzie mieszkasz i nie chodziło o miasto, albo rzucali tekstami o podtekście seksualnym. Po wymianie dwóch wiadomości takie rzeczy mnie np osmdstraszają. I jeszcze jedna uwaga - wysoka samoocena, a przekonanie o własnej zajebistosci to też dwie różne rzeczy
PlujacaUkochana: czasem przegladam wykop jako wedrowiec bez konta, ale jak widzę takie wpisy:
Albo mowia ze wierza ;)
osoby, która kreuje się na kogoś inteligentnego, statecznego, a tworzy takie bzdury, to zaczynam wątpić co z tymi, co po prostu są glupi. Człowiek ten nie był w Chinach nigdy i po prostu pisze głupoty, bo to pasuje jego wizji świata, bezpiecznego faceta z rodzinka, bo tak mówi mu jego ograniczony mózg.
Prawda