Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Indywidualizm kontra kolektywizm. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pozwoliłem sobie krótko przeanalizować tą odwieczną walkę i doszedłem do poniższych wniosków:

Kolektywizm stawia sobie za cel dobro wspólne kolektywu. Gdy kolektyw dba o kolektyw, każda jednostka w jego obrębie będzie miała się dobrze, o ile jej potrzeby nie będą znacząco odbiegać od ogólnych potrzeb grupy. Istnieje on do czasu, gdy zniknie ostatnia jednostka, która się z nim utożsamia. Dobrobyt kolektywu jest uzależniony od niego samego, jest samowystarczalny. Ze względu na swoją wytrzymałość i niskie poczucie zagrożenia jego reakcja na zagrażające czynniki zewnętrzne wymaga niewielkich nakładów energii na jednostkę, ale bodziec musi być odpowiednio silny. Dzięki temu kolektyw ma tendencję do zawierania sojuszy i współistnienia z innymi kolektywami (akceptacja innych kolektywów jako podobne sobie struktury), jednak w bardzo skrajnych przypadkach także do wywyższania swojej tożsamości ponad inne grupy. Przykładem kolektywu są zjednani obywatele danego kraju, lub mieszkańcy osiedla, a także religie, lub sekty.

Indywidualizm stawia za swój cel dobro indywidualne jednostki. Gdy indywiduum dba o siebie, rodzi to konflikty lub synergię interesów. Dąży to naturalnie do tworzenia się pomniejszych grup w ramach danego interesu lub idei. Takie grupy istnieją tak długo i są tak wytrzymałe, jak sam interes lub idea. Dobro tych grup zależy od wydajności tego interesu/idei w zaspokajaniu ich potrzeb, jest ich źródłem dobrobytu. Ze względu na tą zależność ich poczucie zagrożenia jest wysokie i reakcje na czynniki zewnętrzne są gwałtowne i intensywne, nakierowane na obronę tego źródła. Dzięki temu mają wysoką tendencję do stosowania bardziej drastycznych środków (cel uświęca środki) i wykorzystywania innych grup i jednostek (po trupach do celu). W przypadku pojedynczej osoby, aby przetrwać musi dołączyć do kolektywu, lub do grupy wspólnych interesów. To wynika ze społecznej natury człowieka. Przykładem są organizacje charytatywne i społeczne (akurat działające na rzecz szerszej grupy, jednak ich działanie jest zależne od rentowności ich przedsięwzięć), oraz grupy biznesowe, ale także skorumpowani politycy lub naukowcy i zorganizowane grupy przestępcze.

Kolektywizm w większości owocuje zjednaniem społeczności, wysokim poczuciem bezpieczeństwa i samowystarczalnością, podczas gdy indywidualizm skutkuje rozstrojeniem społeczeństwa, oraz tendencją do wykorzystywania społeczeństw przez grupy interesów w celu zaspokojenia swoich indywidualnych potrzeb.

W tym wszystkim jest pewna granica, ciężka do zauważenia. Odpowiednia doza indywidualizmu w kolektywie nadaje jego jednostkom swobodę, zaś odpowiednia dawka kolektywizmu nie pozwala indywidualistom i grupom interesów rozsypać społeczeństwa.

Z anonima dla pogłosu. Jestem ciekawy waszych opinii. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#kolektywizm #indywidualizm #socjologia #filozofia #psychologia #spoleczenstwo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 2