Wpis z mikrobloga

#pracbaza #logikarozowychpaskow
Kiedy gadasz rano z babeczką z roboty - która chyba pracuje tylko dla hobby.

Ona - no ja nie gotuje w domu, tylko zamawiam jedzenie
ja - ale tak codziennie ? w sensie raz pizza, raz chińczyk, raz kebab
Ona - nie, mamy katering pudełkowy
ja - Woo to nieźle to musi kosztować
Ona - nieee, tanio to wychodzi za siebie płacę 1600 a za męża 2000
ja - no to "całkiem tanio"
Ona - no prawie tyle samo wyjdzie jak bym sama gotowała a tak to mi przywożą w pudełkach codziennie gotowe jedzenie xD

Ja jestem chyba mentalnym biedakiem bo za 3600 zł miesięcznie wyżywił bym 10 osobową rodzinę.
  • 258
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1694
@samuraj24: jeśli zarabiają po 5k na rękę, to po odjeciu opłat i tych pudełek wychodzi im z 5k oszczędności które mogą przeznaczyć do skarbonki, na ubrania czy zabawę. Nie muszą robić zakupów, zastanawiać się co kupić, gotować i zmywać, więc pewnie przez niższe rachunki nawet więcej im zostaje. Zaoszczedzony czas to też ogromna wartość, jeśli ludzie są zabiegani.
@proceduralne:

Oczywiście jeśli ktoś chce tyle wydawać na katering to ma do tego prawo, ale dziwi mnie przekonanie, że ~1800 to normalny miesięczny koszt wyżywienia jednej osoby.

Mnie dziwi przekonanie, że 60 złotych (w cywilizacji nazywane "14 euro") dziennie to jest POTĘŻNA kwota, przy której mózg Polaka łapie error. W Warszawie to jest równowartość burgera z frytkami, napojem i dostawą. A mówimy o komplecie wszystkich posiłków na dany dzień. Ale