Wpis z mikrobloga

Mam pewien problem. Tata zamówił do domu 8 par drzwi z montażem, 3 z nich były okej, jednak 5 z nich, z racji ich specyfiki i wykończenia nie są już w porządku.

Konkretniej - drzwi mają w zestawie panel nad futrynę, taki co sięga pod sufit. Miał być w tym samym kolorze i materiale co drzwi, jednak tak się nie stalo. Drzwi są z innego materiału niż płyta do powieszenia nad nimi i nie tworzą spójnej całości, tylko dwa różne odcienie.

Osoba montująca pozostałe 3 drzwi (nie na zdjęciu) na protokole montażu sama zapisała "5 kompletów różnych kolorów - reklamacja".

Firma/pośrednik (nazywa się FACHOWIEC) od którego kupował drzwi z montażem odrzuca reklamację jako bezzasadną. Producent (POLSKONE) nie podejmuje reklamacji, bo towar zakupiony u posrednika.

Czy jest szansa na powodzenie reklamacji? Póki co zostajemy bez drzwi, a wprowadzamy się w środę...
W komentarzach dwa dodatkowe zdjecia. wykończenia tych drzwi.
#budownictwo #mieszkanie #kiciochpyta #budujzwykopem
Merazer - Mam pewien problem. Tata zamówił do domu 8 par drzwi z montażem, 3 z nich b...

źródło: comment_eqz3dq7jXNG4GcjrNSuC2bmBfxtBYAjP.jpg

Pobierz
  • 34
@Winlux: A jaka jest różnica między klientem indywidualnym a firmą? Firma ma wywalone na jakość, bierze taką ilość że opłaca się realizować reklamacje czy bierze z takiej półki cenowej że nie dzieją się takie rzeczy?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Merazer: Miałem trochę podobną sytuację.
Wymienialem drzwi wewnętrzne. Firma przysłała faceta do pomiaru. Zostawił papier z pomiarami i kazał lecieć do firmy. Firma zamówiła w Polskone i po paru tygodniach drzwi przywieźli. Jedne nie pasowały. No to biegiem do firmy. Oni: "ale my mamy Pana zamówienie i towar jest zgodny". "Ale wasz człowiek źle zmierzyl". Firma: Ale Pan podpisał, że tak chce. A my z tym panem juz sie nie lubimy".
@Winlux 4 i 3 wynikają głównie z negatywnych doświadczeń z fachowcami wszelkiej maści. Jeśli praca nie została wykonana w całości to OFC nie należy się zapłata w całości a każdy chyba juz wie, że jeżeli zapłaci za 99% a zostanie kilka stówek to "szanownego fachofca" już więcej na oczy nie zobaczy i potem szukaj człowieku kogoś nowego do gównorobótki bo pierwszy #!$%@?ł albo nagle ma terminy na za pół roku
Drobne uszkodzenie całkowicie nieistotne, które nie będzie powodować żadnych konsekwencji.


@Winlux: człowiek kupuje za ciężko zarobione 10tys zł jakiś element wyposażenia z którym będzie musiał żyć 30 lat, a dostaje badziew. Albo z fabryki albo nie zabezpieczony w transporcie. To twój problem jeżeli masz takich dostawców, ale to ty za to odpowiadasz.

Płyta przycięta na tępej pile i oklejona na oklejarce bez frezowania to szczyt fuszerki. Tak samo jak to że