Wpis z mikrobloga

@TylkoDlaCiebieMarzenie: do każdego trafia inny rodzaj "luzu", dla mnie taki "luz" to już właśnie czysta żenadówa - określanie siebie przez to, kim jest dziecko ogólnie jakoś tak słabo o człowieku świadczy, a podkreślanie, że hehe, łojciec to stwórca, hehe, to jest właśnie czysty januszowy humor.