Wpis z mikrobloga

@Hav0c: Leżysz i nie możesz wytrzymać bo bardzo musisz, nie wiesz co tak naprawdę ale w #!$%@? musisz. Trwa to zwykle niecałą dobę.
  • Odpowiedz
@Hav0c: Zjazdu nie miałem wcale, trochę gorszy nastrój nawet 3-5 dni. Ogólnie bardzo źle znoszę „zjazdy” dlatego dałem sobie spokój z czymkolwiek.
  • Odpowiedz
@r4do5: właśnie o ten gorszy nastrój mi chodziło
@shooter znasz jakieś sprawdzone źródła odnośnie dawkowania?

+ rozumiem, że w przypadku stanów depresyjnych i tego typu nie jest wskazane w ogóle?
  • Odpowiedz
@Hav0c: Nie jest wskazane, bo przy depresji już masz obniżony nastrój. Czyli jak weźmiesz MDMA to nie będzie jakichś fajerwerków, może będziesz czuł się odrobinę lepiej niż normalnie ale jak przyjdzie gorszy nastrój po to pałka może się przegiąć.
  • Odpowiedz
@Hav0c: Dawkowanie jak ze wszystkim jest indywidualne w pewnym stopniu ale można przyjąć że masa ciała razy 1,5 czyli przykładowo dla osoby ważącej 70kg daje to ok. 100mg. Najlepiej mieć kryształ mdma i samemu ważyć, tylko wtedy masz pewność co do ilości. W pigułach może być dowolna ilość i często jest to powyżej 200mg. Jeśli masz dostęp tylko do piguł to weź połowę piguły, jak zadziała zbyt słabo to po godzinie
  • Odpowiedz
@shooter: @Hav0c: Piguły połowę. Nie radzę dokładać. Ja tak pewnego razu dwukrotnie dobierałem, odczekując około godzinę, bo wydawało mi się, że za słabo działa i lekko przedawkowałem.
  • Odpowiedz
@Hav0c Ja jestem jakiś dziwny, bo na drugi dzień jestem lekko zmęczony, ale szczęśliwy. Później mam podwyższony nastrój, który czasem utrzymuje się nawet przez dwa tygodnie.
MDMA pomogło mi wyjść z doła trwającego wiele miesięcy.
  • Odpowiedz
@Hav0c jeden dzień. W moim przypadku zjazd, to delikatne zmeczenie, rozleniwinie, dobry humor, wyciszenie, a wszystko wokół wydaje się być miękkie i kolorowe
  • Odpowiedz