Wpis z mikrobloga

Wniosek jest prosty. Nawet w Orleanie wiedzą że made in Poland brzmi średnio, (inne nazwy aby odciąć się od głównego właściciela?) i to się nie sprzeda zza granicą. Już lepsza robotę zrobili by jakby było małe logo i napis “alfa powered by polish engineer" aby budować "markę" made in Poland. Gorzej jakby nagle zaczęła się psuć. Wtedy zrozumiałbym wydawanie kasy , w obecnym stanie gdzie Orlen jest w pl kasa wyrzucona w
@Meeeeluzyna: rebranding trwa i to długo... Przychodzi mi do głowy podobny rebranding który był w Polsce. Statoil na circle K. Zaczął się w czerwcu skończył się w marcu. I tak było to dość krótko. Do tego wsparty wszech obecną reklama związana z rebrandingiem. Czyli jak Orlenu pójdzie tak gładko i dobrze jak statoilowi to 2 lata w f1 jak krew w piach.