Wpis z mikrobloga

i nagle wszystko co się stało w okolicach bloku albo w klatce to wina moja i mojego psa XDXD


@Phillippus: Tak jest zawsze Mirku. Zawsze winny jest Twój pies, mimo iż w klatce mieszka jeszcze 5 innych, a dwóch z nich ma patusów za właścicieli, którzy w ogóle nie dbają o swoje zwierzęta.
  • Odpowiedz
@Phillippus: Przyklej w windzie kartkę że gówno zostanie wysłane na badania DNA. W przyszłym tygodniu w asyście Policji zostaną pobrane próbki od wszystkich psów w tej klatce. Właściciel psa który nasrał zapłaci nie tylko mandat ale i pokryje koszty badania DNA. I niech ktoś żyje w stresie. :D
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@lubiepepsi2137: miałeś Ty kiedyś psa? Każdy kto ma minimalną wiedzę o psach Ci powie, że pies na takiej działce dostaje #!$%@?... Dla psów bodźcem są zapachy. A jak ma każdy krzaczek obwachany, a nowych zapachów nie ma, no bo i skąd to potem wariuje z nudów i mamy potem burki zza płotu, które szczekaja nawet na spadając liść. Pies ma w domu wypocząć, a nie się wybiegać, od wybiegania się są
  • Odpowiedz
@Kundzia999 chyba nie powiesz mi że posiadanie psa w domu wraz z podwórkiem jest gorsze od trzymania go w bloku przez cały dzień z chwilowymi spacerkami, i już ci na pewno wierzę w te spacery gdzie najczęściej nikomu sie nie chce z psem nigdzie wychodzić no ale trzeba obowiązkowo bo narobi w domu XD a tak cyk otwierasz drzwi, leci na podwórko, robi co chce i wraca kiedy chce, wychodzisz też z
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@lubiepepsi2137: cóż, normalne mieszkanie ma trochę większe rozmiary niż klatka czy kojec ( _) proponuję odpalić YouTube czy kopsnac się do pierwszego lepszego schroniska i zobaczyć jak zachowują się psy klatkowe, a jak trzymane w mieszkaniu. No i nikt normalny nie trzyma dużego psa w mieszkaniu nie dając mu odpowiedniej dawki aktywności, bo raczej z mieszkania nie byłoby co zbierać.
  • Odpowiedz