Wpis z mikrobloga

Może jakiś ekspert wyjaśni. Jak to możliwe że Chiny tak szybko i nagle poradziły sobie z epidemią? Dyscyplina dyscypliną, ale tam mieszka ok 1mld ludzi stłoczonych w dużych miastach jak kurczaki w ciasnych klatkach. Jakim cudem nagle z 80 000 chorych rozsianych po kraju, zatrzymano rozwój choroby do tego stopnia że praktycznie wszystko tam już wraca do normy? Do tego niby już fabryki pracują, a chorzy ciągle sie pojawiają Wydaje się to dla mnie kompletną abstrakcją. Nie żebym był jakimś foliarzem (chyba xD) ale albo to jakiś propagandowy przekręt, albo chiny zaczęły szczepić ludzi swoimi nietestowanymi, skleconymi na prędce szczepionkami. No #!$%@? nawet restrykcyjna kwarantanna czegoś takiego by już nie zatrzymała, a już na pewno nie trwająca krócej niż miesiąc. Nasuwa mi się jeszcze teoria że ten ich system inwigilacji, kamer na ulicach i w budynkach publicznych (pewnie też prywatnych xD) to musi być #!$%@? majstersztyk który faktycznie, nie dość że jest w stanie w każdej chwili zidentyfikować i podać lokalizacje dowolnej osoby, to jeszcze jest w stanie śledzić "całodniową ścieżkę" danego delikwenta i jeszcze powiązywać z nim po drodze wszystkie osoby jakie miały z nim kontakt, a następnie kontak z tymi osobami itd. Każda persona pewnie ma też cały chronologiczny wykres temperatur, badany na bieząco przez termowizje. #!$%@? mircy, jeśli by tak było to musze #!$%@?ć swojego roborocka s50 i air purifajera bo pewnie w nocy chodzą mi po mieszkaniu, kradną hajsy i skanują moje dokumenty ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#koronawirus #chiny #xiaomi
  • 13
@Plp_: kiedyś oglądałem taki program dokumentalny - dizennikarz z Wlk. Brytanii pojechał do Chin i przeprowadził taki eksperyment. Dogadał się w władzami, że jedzie w głąb kraju i dokladnie za 24 godziny mają go zlokalizować (warunek był taki, że dokładnie za 24h miał przebywać w miejscu publicznym). Zlokalizowano go - UWAGA - w niecałe 2 minuty(!!!)
Ten ich system kamer i rozpoznawania twarzy to faktycznie jest, jak to określiłeś "#!$%@? majstersztyk"
@Plp_: tez sie nad tym zastanawiam - patrzac na latwosc przenoszenia wirusa + mobilnosc Chinczykow w tamtym okresie + tysiace zdiagnozowanych przypadkow w jednym momencie, to wydaje sie niemozliwe, zeby zatrzymac epidemie. Nawet zakladajac, ze odizolowali kazdego zdiagnozowanego wraz z osobami, ktore przebywaly w okolicy, to nadal nie moge uwierzyc, ze zrobili to z tak ogromna precyzja.
@LewaRenkaBoga: czytałem i ciągle jakoś trudno mi to sobie wobrazić. Było kilkadziesiąt tysięcy przypadków, nawet pracownicy służby medycznej ulegliby w końcu zarażeniu i wystąpiłby efekt domina. Ok, tak jak podejrzewałem, system wyłuskiwał chorych ze społeczenstwa, ale ciągle Ci chorzy byli takimi "zgniłymi jajami" w gigantycznej ilosci. Nawet służb by im zabrakło żeby do każdego chorego ktoś przyniósł nakaz kwaranny albo ich wszystkich co do jednego przypilnował. Do tego dochodzi fakt że
via Wykop Mobilny (Android)
  • 27
@Plp_: mierzysz to miarą europejską. Jedna odcięta prowincja z 80 mln ludzi to nie jest nawet jedna dziesiąta Chin. Tam w 3 dni stawiano szpitale i nie #!$%@? się z ludźmi. To są całkowicie inne zasoby finansowe, sprzętowe, ludzkie i mentalne. Te zasoby zobaczymy pewnie mocno teraz 2 razy. Jak Chińczycy ruszą z pomocą humanitarną do Europy i drugi raz jak zaczną skupować aktywa z resztek europejskiej gospodarki. Ja ostatnio się
@Plp_: W Chinach na każdym kroku masz kamery do potwierdzania danych. W restauracji, hotelu, wypożyczalni aut wszędzie przed usługa musisz zeskanować facjatę żeby system Cię zatwierdził.
Przynajmniej tak było w Jinan w tamtym roku.