Aktywne Wpisy
jan-wolak +1041
Trzęsę się ja sobie przypominam kiedy miałem 7 lat i tata przyszedł ubrudzony krwią po twarzy i powiedzia że musi zamknąć firmę (mały sklep z zegarkami we wiosze pod Warszawą) bo Panowie w czarnym mercedesie podjechali po wiekszy characz.
Tata opowiadał, że jeden z ludzi był tak potężny że ledwo mieścił się w drzwiach. Duży pan, kiedy wszedł, zadał pytanie czy ma Tata ma dzieci - wtedy nie rozumiałem dlaczego, ale dzisiaj
Tata opowiadał, że jeden z ludzi był tak potężny że ledwo mieścił się w drzwiach. Duży pan, kiedy wszedł, zadał pytanie czy ma Tata ma dzieci - wtedy nie rozumiałem dlaczego, ale dzisiaj
Zielonykubek +10
Jak byście zareagowali gdyby po miesiącu związku dziewczyna nagle, bez powodu zaczęłaby wam opowiadać o penisie byłego chłopaka, że był ogromny i potem miała problem przestawić się na mniejsze? I nie przestawała opowiadać mimo waszych próśb... Czy według Was takie teksty świadczą o jakimś zaburzeniu?
#zwiazki #logikarozowychpaskow
#zwiazki #logikarozowychpaskow
Mam mały kawałek ogródka od strony ulicy, obok podjazdu. Posiałem tam sobie trawę, posadziłem tuje, magnolię, inne krzaczki, by to fajnie wyglądało w tym morzu betonu typowego deweloperskiego osiedla.
No i wszystko cacy, gdyby nie jakieś cholerne pchlarze srające mi na krzaczki! Nawet nie trawę - na trawę srały, gdy nie było pierisów japońskich, odkąd są srają centralnie w nie :(
Psikałem jakimiś środkami mającymi pchlarzy odstraszać, ale jaką mają skuteczność możecie się domyślić, skoro tu piszę :( Dość powiedzieć, że wczoraj spryskałem wszystko dość obficie, by kilka godzin później znaleźć kupala na samym środeczku krzaczka.
Ręce mi opadają. Nie chcę stawiać płotków, murków i tak dalej, bo po prostu nie. Czy serio muszę zatruć jakieś mięsko i zostawić na trawniku (mój trawnik i mogę sobie na nim mieć co mi się podoba, nawet kiełbasę z gwoździem)? Nie chcę tego robić i nie chcę niepotrzebnie krzywdzić zwierząt, nawet takich wkurzających. Na razie myślę nad zainstalowaniem kamery aktywowanej ruchem i przyłapaniu gnoja na gorącym (no... ciepłym) uczynku, potem chcę znaleźć właściciela i z nim o tym "porozmawiać", może nauczy się trzymać kundla na swoim terenie. Ale może macie inne sprawdzone patenty?
#ogrodnictwo #ogrod #pytanie #psy
@stol_z_powylamywanymi_nogami: no to sobie z tym nie poradzisz. ¯\_(ツ)_/¯
@stol_z_powylamywanymi_nogami: No to życzę powodzenia. Daj znać jak się uda.
@Qbanek1: Ale bardzo chętnie, tylko muszę takiego sracza przyłapać, żeby wiedzieć do kogo iść. Jednego gościa z osiedla już dorwałem, ale to bardziej profilaktycznie, bo on po prostu szedł ze swoim babladorem.
@Crow7422: Tak jak pisałem, spróbuję pogadać z właścicielami. Czekam też na zniesienie ograniczeń w poruszaniu się i kupuję sobie swojego psa, dobermana. Myślę, że doberman będzie niezłym odstraszaczem.
Komentarz usunięty przez autora
@stol_z_powylamywanymi_nogami: I uwiążesz go przy tej ulicy? Co to zmieni? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ArchDelux: To nawet nie chodzi o to,
jak dla mnie pomysł z pastuchem elektrycznym na propsie, innego rozwiązania za bardzo nie ma. A jak przyłapiesz jakiegoś właściciela nawet kilka razy, to potem może ci na złość tym psem srać na krzaczki ¯\_(ツ)_/¯
Gadałam przed chwilą z sąsiadami, z którymi dzielę ten kawałek trawy (dziadki rozdzielone tujami) i chyba jednak ogrodzimy całość. Szkoda by tyle pracy i pieniędzy (bo to, że roślinki
Komentarz usunięty przez moderatora